To ciasto ma absolutnie same zalety. Jest wilgotne, nawet bardzo, mocno czekoladowe, ciężkie i sycące. Robi się właściwie samo. Przy tej pogodzie, jaką mamy teraz to doskonały poprawiacz nastroju. Jeden kawałek ciasta sprawi, że od razu poczujemy się lepiej. Pewnie niejednego z Was ucieszy też fakt, że nie ma w nim jajek. I tylko jeden mały, naprawdę malutki minus jest taki, że znika tak szybko jak się pojawia… Jest sporą konkurencją dla mojego ulubionego murzynka. Przepis na to błyskawiczne ciasto dostałam od przesympatycznej Reni, której serdecznie dziękuję za podesłanie go! A teraz kochani – do roboty. Polecam bardzo!
Składniki:
- 2 szklanki* cukru (użyłam brązowego)
- 3 szklanki mąki
- 2 łyżeczki sody (ponieważ bardzo nie lubię zapachu sody, daję łyżeczkę lub pół, a reszta to proszek do pieczenia)
- 1/2 szklanki kakao
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szklanki letniej wody
- 1 szklanka oleju
- 2 łyżeczki octu
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Do miski przesiać mąkę z sodą i kakao, dodać sól, cukier i wymieszać razem. Do drugiego naczynia wlać wodę, olej ocet i ekstrakt waniliowy. Zawartość obu naczyń połączyć i wymieszać razem, do połączenia się składników.
Blaszkę o wymiarach 25x25cm wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć przygotowane ciasto.
Piec w temperaturze 180°C przez około 45 -50 minut, lub do suchego patyczka. Gdyby ciasto się mocno przypiekało od góry, można przykryć folią aluminiową. Po tym czasie wyjąć i wystudzić. Ciasto można polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.
Polewa czekoladowa:
- 50ml śmietanki kremówki
- 100g gorzkiej czekolady
Czekoladę połamać na małe kawałki wrzucić do rondelka, wlać kremówkę i podgrzewać, aż czekolada się rozpuści.
*szklanka = 250ml
Smacznego!
A czy w tym cieście nie trzeba dodać jaj ?
Nie.
Ciasto to jedna wielka K A T A S T R O F A!!! Pielkam w zyciu juz chyba tysiac ciast i tak zakalcowatego czegos jeszcze w mojej kuchni nie mialam…
I to pewnie moja wina? Opisałam ciasto dokładnie, zaznaczając również, że jest ciężkie i wilgotne. Piekłam je również setki razy i jeszcze nigdy nie wyszedł mi w tym cieście zakalec. Może trzeba było dłużej piec? Dokładniej sprawdzić patyczkiem stopień upieczenia… Tak to już w życiu jest, że to co jednym smakuje i wychodzi, dla innych jest mało atrakcyjne. Dla mnie to ciasto jest rewelacyjne.
Zakalec niestety i dziwny w smaku. Szkoda 🙁
Witam,
Jak dla mnie rewelacja! I to pod dwoma względami: raz ze względu na wspaniały smak (ciasto jest wilgotne i pełne czekoladowego smaku), a dwa – ze względu na to, że szybko się je robi, nawet nie trzeba wyciągać miksera i ma nieskomplikowane składniki. Właściwie zawsze jak ma się ochotę na coś słodkiego to można je błyskawicznie upiec. Ja zazwyczaj przekładam kwaskową konfiturą (najlepiej żurawinką) i polewam polewą czekoladową. Pycha. Ale… co kto lubi.
Witam,
czy można użyć zwykłego cukru czy jednak wpłynie to na jakość, kolor czy smak ciasta i lepszy będzie brązowy? Pozdrawiam.
Tak, w przepisie jest zwykły cukier, w nawiasie podałam, jakiego ja użyłam.
czy olej można zastąpić masłem? Jak tak to ile masła?
Nie wiem 🙁
Nie stety nie , musi byc olej .
Piekłam z najlepszym nastawieniem, pieczołowicie odmierzając składniki, dokładnie jak w przepisie. Ciasto wyrosło pięknie, wilgotne i trzyma formę. Niestety, naprawdę z bólem serca ja, jak i moi najbliżsi stwierdzamy,że ciasto jest niezjadliwie. Po prostu wyjątkowo niesmaczne. Nie wiem jak połączenie tak prostych składników (dodam,że wszystkie były produktami wysokiej jakości), może przynieść tak marny efekt. Jeszcze nigdy mi się to nie przytrafiło. Nie polecam. Smak daleki od tego, jakiego się oczekuje. Ciasto ląduje w koszu w całości 🙁
Witam,
zrobiłam to ciasto tydzień temu i wyszło przepyszne. Wilgotne, czekoladowe, no po prostu pycha. Chciałabym je zrobić jeszcze raz, tylko mam resztki brązowego cukru. Mam za to trzcinowy nierafinowy demerara i dark muscovado. I zwykły oczywiście 🙂 Którego najlepiej użyć?
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Trzcinowego.
Pozdrawiam!
Dark muscovado i demerara to cukier trzcinowy ale ma różną zawartość melisy dark muscovado jest prawie czarny klejący a demerara to kryształki duże lekko brązowe
Melasy
Witam. Muszę przyznać że całej mojej rodzinie bardzo smakuje to ciasto. Mam ochotę upiec je w tortownicy, przekroić i przełożyć jakimś kremem tylko proszę mi podpowiedzieć jaki krem najbardziej pasowałby do tak ciężkiego ciasta?
Z góry dziękuję i pozdrawiam 🙂
To ciężkie ciasto… Może taki jak tym torcie: http://babeczka.zuzka.pl/2013/09/tort-czekoladowo-mietowy-pafki/ lub jakiś krem z dodatkiem masła, może chałwowy? Jak tu http://babeczka.zuzka.pl/2014/04/tort-bezowy-z-kremem-chalwowym/
Pyszne, piekłam wczoraj na urodziny chłopaka. Wyszło idealnie, musiałam tylko trzymać w piekarniku trochę dłużej, niż w przepisie. Na pewno zrobię jeszcze na inne okazje 🙂
u mnie to samo. Na pewno jeszcze upiekę bo łatwe i szybkie ale za krótko trzymałam w piekarniku(50 min) i się nie upiekło.. moja wina 😛
A może chodziło o czas z termoobiegiem a ja go nie włączyłam..?
Każdy piekarnik piecze inaczej, dlatego zawsze takie ciasta należy sprawdzać patyczkiem. u mnie czasem jest gotowe po 45 minutach, czasem piekę nawet godzinę. Warto przykryć folią aluminiową, jeśli piecze się dłużej.
P.S. Piekę góra dół.
a piec góra-dół czy z termoobiegiem?
Wszystkie przepisy na blogu są z opcją grzania góra-dół. Jeśli jest inaczej, zawsze zaznaczam to w przepisie.
Niestesty nie wyszlo. Wszystko wg przepisu z wyjatkiem zmiany octu na sok z cytryny.
Ciasto musialo piec sie duzo dluzej zeby sie upiec, a i tak jest kleiste i niepowalajace w smaku.
W tym cieście nie da się czegokolwiek zepsuć… To chyba pierwszy raz, kiedy komuś nie wyszło i nie smakowało…
P.S. Ciasto jest dość kleiste, o czym zresztą piszę we wpisie.
Też mi raz nie wyszło – myślę, że mogła byc to wina oleju bo miałam jakiś tani z biedronki – całe ciasto wylądowało w koszu. Potem na kujawskim wyszło już dobre.
Witam, proszę powiedzieć jakiej konsystencji ma być ciasto – mi wyszło trochę bardziej gęste niż ciasto naleśnikowe?
Ciasto nie jest gęste, ale raczej trochę gęściejsze, niż ciasto naleśnikowe. Bliżej mu do ciasta na pankejki 🙂
Witam, czy to normalne ze cisto sie bardzo kleji i przyklejea do podniebienia-jest az takie mokre, czy moze wyszedł mi zakalec??
Ciasto jest bardzo wilgotne, ale nie przykleja się do podniebienia. Być może wyszedł zakalec (jeśli jest zbite i gliniaste to tak) lub ciut za krótko się piekło.
Szukałam takiego przepisu od lat…i kiedy trafiłam na ten i wypróbowałam, okazało sie ,że własnie o takie ciasto mi chodziło. Dokładnie- mocno czekoladowe i wilgotne!!a nie suche.
Jestem Ci baaaaardzo wdzięczna ze umieściłas ten przepis ..nie ważne skąd go masz/pozdrawiam Renie :)/…ważne ,że wreszcie trafił do mnie :))
Szybko i przepysznie…mmmm palce lizać!!Jest to moje odkrycie roku!!!
Robiłem już dwa razy. Bardzo dobre wychodzi 🙂 Mam zamiar zrobić trzecie, ale zastanawiam się, czy dało by się je zrobić z płynnym wnętrzem, coś a’la czekoladowa lawa? Jeśli wyciągnąłbym je wcześniej z piekarnika mogło by coś takiego się udać? Myślę jednak, że musiałbym zmienić przepis, a nie chcę go zepsuć.
Wg mnie jak wyciągniesz je wcześniej, to będzie po prostu niedopieczone i zakalcowate. Musisz poszukać typowego przepisu na lawę. Ja niestety nie robiłam jeszcze.
Ciasto rewelacja!! Robie już chyba dwudziesty placek. Jak szybko sie je robi tak szybko znika 🙂 I robi furorę na przyjęciach przedszkolnych! 🙂 Mega ! pozdrawiam!!!
To prawda, to ciasto jest proste, szybkie i przepyszne!
Cieszę się, że przepis się przydał 🙂
Pozdrawiam.
Czy do ciasta można dodać trochę suszonej żurawiny?
Tak.
Niestety, zupełnie niesmaczne 🙁
Hmmm… a co w nim jest niesmacznego?
Witam! Planuję wykorzystać to ciasto na zrobienie tortu – mało tego – tortu-statku. Sama nie wiem jak mi to wyjdzie i nie wiem, ile blatów upiec i w ogóle, ale mój największy dylemat dotyczy kremu. Czym przełożyć ten mocno czekoladowy tort? Sama nie wiem czy frużeliną i mascarpone? Wolałabym, żeby był taki bardziej uniwersalny tzn. nie tylko dla miłośników czekolady. Do tego myślę o masie marcepanowej, więc na wierzch pójdzie masa maślana… Czy może Pani coś doradzić? Pozdrawiam!
Chciałam tylko dodać, że wykluczyłam tort miętowy, a teraz jeszcze myślę o masie Ferrero. Ale chyba mogę kogoś zabić ta słodyczą. Ale może na następny raz. To przy okazji zapytam – czy to ciasto czekoladowe i masa Ferrero zgrywają się, czy jest za słodko? I czy masa Ferrero wystarczy pod masę marcepanową/plastyczną, czy i tak trzeba robić najprostszą maślaną?
Masa z tortu ferrero jak najbardziej będzie pasować do czekoladowych blatów, choć słodko będzie, ale to tort, je się kawałek i już 🙂
I wystarczy ta masa pod marcepan, bo jest na bazie masła. Nie powinno się nic stać.
Frużelina na pewno złamie smak mocno czekoladowych blatów. A mascarpone jak najbardziej się nada, to mój ulubiony rodzaj kremów, z mascarpone…
Takiego tortu nigdy nie robiłam, ale jak statek, to pewnie wysoki, myślę, że ze 4 blaty (takie jak przy tortach) powinny wystarczyć.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Czyli albo Ferrero albo mascarpone? Samo mascarpone z kremówką?
Dodałabym ekstrakt i ziarenka wanilii do kremu, będzie fajnie waniliowo.
Dobra, podejmę jakąś decyzję 🙂
Zrobiłam 😉 pyszne 😀
Asiu, cudny przepis – bez jajek, bez mleka – ale z mąką pszenną. Jak myślisz czy można zastąpić ją jakąś mąką bez glutenu? A co sądzisz o orkiszowej – pomału wprowadzamy ją do diety 🙂 Chyba coś zakombinuję 😉
Wiesz, że na bezglutenowej to ja się nie znam, ale z orkiszową powinno wyjść. Zmniejsz tylko trochę kakao, bo ciasto samo w sobie jest ciężkie.
Dzięki za odp. 🙂 Spróbuję z orkiszową
Czy można przed pieczeniem dać na wylane ciasto trochę owoców?/Jakich? Albo orzechów? Ile wagowo żeby nie było zakalca?:)
Byłabym ostrożna z owocami, bo ciasto jest samo w sobie bardzo ciężkie i wilgotne. Jak już, to dałabym na wierzch pokrojone w plasterki jabłko lub gruszkę. Orzechy powinny być ok, bo ne nie puszczą soku 🙂
Dzięki za rady 🙂
Jak na pierwszy raz upiekę “po Bożemu” czyli jak w przepisie. A orzechy zawsze mogę sypnąć na polewę czekoladową po upieczeniu 🙂
Jest REWELACYJNE!!!!!szybkie,tanie naprawdę polecam.
Rewelacyjne! Muszę podziękować za przepis autorce, ciasto upiekłam wczoraj – wyszło wyśmienite! Przełożyłam go dodatkowo kremem (1 śmietana 36% + sok z cytryny + cukier) i upiekłam na większej blasze 🙂 Dziękuję jeszcze raz! Buziaki :*
Cieszę się, że ciasto smakowało, przełożone kremem musi być jeszcze lepsze!
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Zrobiłam, przepyszne!! Pozwoliłam sobie jeszcze dodać 1 szkl. świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy zamiast 1 szkl. wody i skórki otartez dwóch pomarańczy. Aromat był genialny, mmmmm
Doskonały pomysł z tym sokiem, następnym razem też tak zrobię!
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Asiu ucieszylam sie bardzo ze to ciasto ma takie powodzenie u Ciebie . Ono naprawde jest rewelacyjne robi sie w 5 minut I mozna bez miksera 🙂 uwielbiam je jest pyszne bardzo czekoladowe I jak najbardziej nadaje sie do tortow ja u siebie w restauracji pieke 2 wielkie blachy znika bardzo szybciutko , ciesze sie ze dziewczyny zostawiaja takie mile komentarze to jest bardzo milo pozdrawiam.Renia.
Reniu, bo jest rewelacyjne i serdecznie Ci dziękuję, że zechciałaś się podzielić przepisem! 🙂
Pozdrawiam Cię i ściskam! 🙂
Razem z dziewczyną uwielbiamy piec cista, muffiny i inne pyszności. Przed wczoraj postanowiliśmy zrobić to ciasto i… IDEALNE! Wilgotne, mięciutkie, robi się je w 5 min i znika w 5 min. Dziękujemy za doskonały przepis 🙂
Cieszę się, że przepis się przydał i ciasto się dało.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Ciasto ideał, które przygotowuje się w 5 minut. Cudnie wilgotne i pysznie czekoladowe 🙂 W sam raz, gdy przyjdą niespodziewani goście, a w lodówce nie ma ani masła ani jajek 🙂 Dziękuje za przepis!
nada sie jako tort urodzinowy?
Jak najbardziej, ja robiłam tort czekoladowy z tego ciasta: http://babeczka.zuzka.pl/2013/09/tort-czekoladowo-mietowy-pafki/
Ciasto jeszcze ciepłe a już zaczyna znikać, wyszło rewelacyjne, synuś powiedział “pycha”. Wyszło bardzo ciemne mogę powiedzieć, że prawie czarne, ale to chyba przez to, że dałam bardzo ciemne kakao, ale to i tak nie zmienia faktu, że jest pyszne. W weekend będę próbować któryś z serników. Dziękuję
Ono jest takie czarne, pyszne. Super, że smakuje. Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam!
Pycha ciasto, prościutkie i mokre. Zaczynam swoją przygodę z gotowaniem i pieczeniem i to ciasto na początek jest idealne… ale i smaczniutkie 🙂
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam!
witam czy olej mogę zastąpić innym tłuszczem? jeśli tak to jakim i ile dać żeby ciasto się udało??
Niestety, nie.
Czy ciasto da się przekroic na pół i przełożyć kremem? Czy się rozwali?
Pozdrawiam, Ewa
Tak, da się, ale ciasto rośnie z górką, więc może lepiej upiec dwa osobne blaty? JA z tego ciasta robiłam ostatnio ten tort czekoladowy.
pozdrawiam:)
Dziękuję bardzo za odpowiedź, mam w planach przełożyć kremem z frużeliny malinowej z mascarpone. Zobaczymy co wyjdzie.
Pozdrawiam 🙂
Będzie pysznie:)
w przepisie brak jajek,żółtek czy to przeoczenie
Nie, nic nie brakuje, w przepisie nie mam jajek.
Co mozna dodac zamiast sody ?
Proszek do pieczenia.
soda ma swoje właściwości i ciasta pieczone z sodą są inne, niż pieczone na proszku.
Mam porównanie, bo jak robiłam ciasto salceson, to na sodzie wyrasta pięknie (jak się doda odrobinę mleka albo jogurtu, to nie czuć sody w cieście), zaś kiedyś dla porównania upiekłam to samo ciasto na proszku, to było zbite, mało wyrośnięte, w ogóle miało inny smak
Klaudia jesli dodamy proszek zamiast sody, dodajmy mniej mąki o szklankę efekt będzie ten sam. Ja mieszkam za granicą tu ciężko o sodę i za kazdym razem tak robię i wychodzi pięknie;-)
Czy można zamiast ekstraktu waniliowego dodać ekstrakt migdałowy lub rumowy?
Tak, też będą ok.
Dzisiaj pierwszy raz odważyłam się na samodzielne pieczenie ciasta. Ten przepis wydał mi się prosty i jednocześnie pyszny w efekcie końcowym. I faktycznie, ciasto jest PYSZNE. Nie ma zakalca, jest idealnie wilgotne i ma cudowny zapach CZEKOLADY. Dziękuję za przepis! :))
dzis upieklam , wyszlo znakomicie, pyszne
Ciasto w stylu “wyczaruj coś dobrego”- po prostu wrzucasz składniki, mieszasz, pieczesz i czekasz na wspaniały efekt. polecam
Ciasto w stylu “wyczaruj coś dobrego” 🙂 i nie muszę się obawiać o alergików… po prostu super !
Jest super, i banalnie proste :). Piekłam raz w domu z 1 porcji, a później na wakacjach nad morzem 🙂 z dwóch porcji gdyż blaszka była ogromniasta (jedynie zmniejszyłam ilość cukru ale i tak wyszło pyszne) – rodzina była zachwycona smakiem pieczonego ciasta (jeszcze ciepłego) wyczarowanego wprost z niczego i konsumowanego na świeżym powietrzu. Idealny dla alergików uczulonych na jaja i mleko – tak jak mój synek.
Bardzo się cieszę, że ciasto cieszy się takim powodzeniem:) U mnie w domu też stało się hitem:)
Pozdrawiam!
Czadowe ciasto! Zrobione w mgnieniu oka. Proste w wykonaniu, a jakie smaczne! Mniam! :))
Zrobiłam w czasie gdy “sępy” na spacer poszły:) Będą miały pyszną niespodziankę jak wrócą:) Spróbowałam kawałeczek…mniam….niebo w gębie…. I ta śliczna, chrupiąca i na wysoki połysk skórka. Aż szkoda ją zakrywać polewą czy cukrem pudrem.
Właśnie wkładam do piekarnika. Skusiłaś mnie 🙂
Idealne na deszczowe dni 🙂
Asiu, jaką funkcję spełnia w tym cieście ocet, można go pominąć? Z obawy, że jego zapach się nie ulotni…
Ponoć zachodzi tu jakaś reakcja z sodą. Nie czuć go w cieście, ale jak się boisz, to zastąp cytryną. Ktoś pisał też na fejsbuku, że dodał ocet winny jabłkowy.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź 🙂 nie miałam cytryny i ostatecznie dałam ocet, faktycznie nie jest wyczuwalny; ciasto jest niesamowicie pyszne, kolejny Twój przepis do mojej kolekcji 😉 pozdrawiam ciepło
Ma same zalety i tylko jedną wadę. Cholera, jest czekoladowe 🙁
Asiu, wygląda pięknie i Zielonooki będzie zachwycony jak mu je zrobię.
Tak, tak… wiem, że ona nie dla Ciebie:( Ale Darek na pewno będzie bardzo zadowolony:) Jest świetne! No i całe dla niego:)!
Mam wielka ochote sprobowac to ciasto. Czy brak proszku do piecenia jest zamirzony ?
Pozdrawiam
Jest soda.
Wygląda po prostu znakomicie! Uwielbiam takie czekoladowe ciasta. Pyszności 🙂
bosko wygląda i ta polewa mniammm