Piekła go moja Mama i było to jedno z ulubionych ciast w naszym domu. Zaczynam właśnie od niego, ponieważ jest to pierwsze, samodzielnie upieczone przeze mnie ciasto. Jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu a smakuje wyśmienicie. Dość ciężki, wilgotny i mocno czekoladowy. Ulubione ciasto mojego Męża.
Przepis pochodzi ze starych notatek mojej Mamy. Troszeczkę zmieniony dla potrzeb własnych. Na nim oparłam swój przepis na murzynka piernikowego.
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej (u mnie szklanka =250ml – zawsze)
- 1,5 szklanki cukru (od jakiegoś czasu dodaję cukier brązowy)
- 1 cukier waniliowy (16g)
- 4 jajka (osobno żółtka i białka)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki dobrego kakao
- 250g margaryny lub masła
- 6 łyżek czerwonego wina (u mnie zawsze wytrawne)
- 2 łyżki mleka lub wody
W garnku rozpuścić margarynę, dodać cukry, przesiane kakao, wino i mleko. Wszystko razem zagotować. Do gotowej masy dodać jajka, mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać. Ubić na sztywno pianę z czterech białek i delikatnie wmieszać do ciasta.
Keksówkę o wymiarach 35×12 (górne wymiary) wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Wlać gotowe ciasto. Piec w temperaturze 180°C przez 40-45min lub do tzw. suchego patyczka.
Po ostudzeniu można polać polewą.
Polewa:
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki masła lub margaryny
Zagotować mleko z cukrem, dodać margarynę a na koniec przesiane kakao. Wszystko połączyć na jednolita masę.
Smacznego!
Zrobiłam, wyszedł świetny, mimo że masę czekoladową do jajek dodawałam zimną (za późno doczytałam w komentarzach) 🙂 Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Dziekuje za umieszczenie tego wspanialego przepisu,ktory zainspirowal mnie do zrobienia tego ciasta po wieloletniej przerwie.Dawniej czesto pieklam murzynka,jednak pare razy pod rzad zrobil mi sie wielki zakalec:) i to mnie bardzo zniechecilo ale widzac Pani dzielo i cudowne rady .ktore sa naprawde bezcenne postanowilam znowu sprobowac i jestem bardzo zadowolona bo ciasto sie udalo i bylo smaczne.Szczegolne podziekowanie za doskonala w smaku polewe,w w moim dawnym przepisie nie byla tak smaczna.Pozdrawiam serdecznie i gratuluje pieknych dziel sztuki:).Ewa.
Jak miło czytać z rana takie komentarze! Dziękuję i pozdrawiam!
witam 😀 czy wino jest niezbędne czy mozna go ominąć ?
Można pominąć, ale ono nadaje bardzo wyjątkowy smak temu murzynkowi.
Robiłam to ciasto już kilka razy, w smaku jest bardzo dobre. Niestety za każdym razem na początku ładnie rośnie, ale 10 minut przed końcem pieczenia spada. Nie wiem co może być przyczyną. Wie Pani może czy to wina pierkarnika, czy w proporcjach coś mieszam?
Pozdrawiam 🙂
Przyczyną może być zbyt intensywne mieszanie po dodaniu piany.
Ja nie dodaję wina, ale za to wsypuję bakalie. Kiedyś muszę się skusić i wypróbować wersję z winem 🙂
Spróbuj, jest inny i bardzo pyszny!
Mam pytanie – ta masa (mleko, cukry…), którą gotujemy to ma być ostudzona prawda? Bardzo czuć to wino w cieście?:)
Przestudzona, ale ciepła. A co do wina, to troszkę go czuć, ale jak się wie, że tam jest wino. Dodaje ono bardzo fajnego samczku dla murzynka:)
Wyszedł bardzo smaczny, wszyscy zadowoleni:) Także ja, bo przepis naprawdę łatwy. Dziękuję;)
Bardzo się cieszę:)
Pozdrawiam:)
Przepyszny. Bardzo smakował całej mojej rodzince. Dodatek wina dodaje takiego miłego i ciepłego aromatu. Nie dziwie się, że jest to ciasto pieczone u Pani w rodzinie od wielu lat.
Pozdrawiam i próbuję dalej.
Rany! Jaki on jest dobry… właściwie – jaki on był dobry!
Asiu pyszna jest 🙂 Zrobiłam i baaardzo nam smakowała 🙂 dzieki za przepis i pozdrawiam cieplutko :*
Zrobiłam i wyszedł świetny 🙂 Pycha 🙂
Bardzo się cieszę, to jedno z naszych ulubionych ciast:)
Pozdrawiam cieplutko!
Jutro wpada do mnie koleżanka na kawę i zażyczyła sobie murzynka, szukałam, szukałam i Twój przepis podoba mi się najbardziej wśród tych znalezionych 🙂 Dam znać jak wyszło, ale już widzę, że będzie pysznie 😀
Asiu,
robiłam dzisiaj wszystkim bardzo, bardzo smakuje
Pozdrawiam
Ale się cieszę!! Miód na moje uszy! Pozdrawiam Was serdecznie!
A czy zamiast wina wytrawnego moge dodac slodkie takie domowej roboty? bo mamy zapasy od babci 😉
Nie robiłam ze słodkim, ale myślę, że spokojnie może być. A jak zrobisz to daj znać jak wyszło:)
Pozdrawiam:)
zrobilam wczoraj i wyszlo bardzo dobre 🙂 smak wina jest troszke wyczuwalny. nastepnym razem zrobie z wytrawnym i porownam 🙂 dzieki za przepis. laduje w ulubionych, bo lubie takie latwe i szybkie i co najwazniejsze dobre ciasta.
Super – klasyka gatunku…
🙂