Precle smażone

Precle smażone

Długo musieliście na mnie czekać… Tęskniliście choć troszeczkę? 🙂 Mam nadzieję nie zostawiać Was już na tak długi czas. Brakowało mi blogowania, ale też z drugiej strony, nie mogłam znaleźć w sobie siły, żeby się do tego ponownie zabrać. Widocznie tak miało być.
Ale za to dziś przychodzę do Was z pyszną propozycją, którą możecie wykorzystać na zbliżający się tłusty czwartek. Precelki, które dla Was przygotowałam są bardzo smaczne, mięciutkie i pachnące. Ręka sama sięga po następny i następny… A do tego robi się je szybciutko, nie trzeba długo czekać na wyrośnięcie ciasta. Już po godzinie możecie cieszyć się ich smakiem. I to jest ich niewątpliwa zaleta. Polecam Wam bardzo!

Jeśli nie lubisz słodkich precelków, może spodobają Ci się precle bawarskie .

Precle smażone

Składniki na 20 niewielkich precelków:

  • 500g mąki pszennej
  • 25g świeżych drożdży (suchych należy dodać o połowę mniej)
  • 50g cukru
  • 250ml mleka
  • 100g smalcu
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki soli
  • skórka otarta z 1/2 cytryny (można pominąć)
  • po szczypcie mielonego ziela angielskiego i imbiru

Dodatkowo:

  • olej do smażenia
  • cukier puder do posypania

Mąkę przesiać do miski, zrobić w niej dołek, wsypać do niego rozkruszone drożdże i odrobinę cukru. Mleko lekko podgrzać (nie może być gorące!) i zalać drożdże. Zasypać niewielką ilością mąki tak, by powstała konsystencja gęstej. Odstawić pod przykryciem na 15 minut aż drożdże zaczną pracować.
Smalec roztopić, dodać pozostały cukier, jajko, sól, skórkę cytrynową i przyprawy. Wszystko razem roztrzepać. Dodać do podrośniętego rozczynu i wyrobić gładkie i lśniące ciasto. Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie krótko wyrobić ciasto (do usunięcia pęcherzyków powietrza) i podzielić na kawałki o wadze 50g. Z każdego kawałka formować wałek o długości ok. 40cm, a następnie z wałka uformować precla. Gotowe precle układać na oprószonej mąką stolnicy. Przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia (ok. 20 – 30 minut).
W szerokim rondlu zagrzać olej do temperatury 175°C*, wkładać precle i smażyć na złoty kolor z obu stron. Wyciągać precle na ręcznik papierowy. Gorące posypać cukrem pudrem.

* Jeśli nie macie termometru cukierniczego (tak jak ja), to aby sprawdzić czy olej jest wystarczająco nagrzany należy wrzucić skórkę od chleba. Jeśli od razu się zarumieni to znaczy, że olej jest dobry do smażenia. Aby obniżyć temperaturę oleju, wrzucamy kawałek ziemniaka.

Precle smażone

Precle smażone

Precle smażone

Smacznego!

 

 


Zapraszam do mojego sklepu z pierniczkami (i maskotkami Zuzi):

Link do sklepu z ręcznie lukrowanymi świątecznymi pierniczkami

Polub nasz piernikowy profil na facebooku -> FB – Słodkie Pierniki

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

16 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Majana
10 lat temu

Wow,ślinka cieknie!

Majana
10 lat temu
Reply to  Majana

I jeszcze coś: cieszę się, że jesteś i piszesz., 🙂
Pozdrawiam ciepło. :*

Małgorzata
Małgorzata
10 lat temu

Cieszę się z powrotu miłej autorki po długiej nieobecności.
Dziękuję za przepis, już wykorzystałam na Tłusty Czwartek i jeszcze dzisiaj powtórzę, żeby było coś dobrego na Ostatki, bo po czwartku to się długo nie utrzymały 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję hurtem za wszystkie dotychczasowe przepisy 🙂
Małgorzata

kate.w
kate.w
10 lat temu

Podziwiam wszystkie Pani przepisy i bardzo się martwiłam, że przestanie Pani blogować.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowości.

Loreta
10 lat temu

Wyglądają pysznie, idealne na tłusty czwartek 🙂

ewa
ewa
10 lat temu

POLECAM !! przepyszne ,właśnie sie delektuje i muszę pilnowac ,bo szybko znikają 🙂

ewa
ewa
10 lat temu
Reply to  ewa

dziękuję za przepis to juz kolejny,ktory został zrealizowany 🙂

Justyna
10 lat temu

Super, że już wróciłaś! Często czytałam i przeglądałam Twoją stronę, ale zawsze głupio było mi cokolwiek napisać. Teraz piszę i proszę, nie odchodź! Twój ostatni post dał mi dużo do myślenia i wiesz co babeczko? mimo wszystko warto jest blogować, ale tylko dla siebie, tylko wtedy jak sprawia nam to przyjemność.

Smażone pączki w postaci precla uwielbiam jak wszystkie inne pączki. Mimo, że są bez nadzienia to mają większą powierzchnię smażoną w tłuszczyku i ona jest taka smaczna!!! Pycha!

Ewa Capri
10 lat temu

Asiu, ja tęskniłam, świetnie, że znów jesteś, precle jak zawsze mega apetyczne ! pozdrawiam ciepło 🙂

Beti
Beti
10 lat temu

Słodka Babeczko a jeśli nie mam smalcu… Można go czymś zastąpić?
Mieszkam za granicą i niestety nie zawsze mam dostęp do niektórych składników.
Zazwyczaj rezygnowałam, gdy brakowało mi jakiegoś składnika, jednak tym razem postanowiłam spytać 🙂 Kto pyta nie błądzi 🙂
Pozdrawiam 🙂

PS. Precle wyglądają obłędnie 🙂 to jak smakują 🙂

iza
10 lat temu

Asiu cudne są, chętnie bym kilka porwała