Tak często goszczą w moim domu, że aż trudno mi uwierzyć, że jeszcze ich nie ma na blogu. Lubi je zarówno moja córcia, jak i mąż. Lubią je wszyscy. Błyskawiczne do zrobienia, jeszcze szybsze do zjedzenia. Tylko trzy składniki i mamy przepyszne ciasteczka. Robię zawsze z podwójnej porcji, żeby nie było awantur o nie. Chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku. I do tego takie pachnące! Polecam bardzo, w szczególności wielbicielom kokosa.
Przepis wielokrotnie sprawdzony pochodzi od Dorotuś.
Składniki na ok. 30 sporych kokosanek:
- 4 jajka (osobno żółtka i białka)
- 250g cukru pudru
- 400g wiórek kokosowych
Ubić białka na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, a następnie żółtka. Na koniec wsypać wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać. Nakładać łyżką na wyłożoną papierem do pieczenia blachę.
Piec w temperaturze 175°C przez około 15 minut, do ładnego zarumienienia. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Smacznego!
Powróciłam do Twoich cudownych przepisów po długiej przerwie. Wszystkie słodkości musiałam odstawić ze względu na zdrowie ale te kokosanki wyglądają obłędnie! 🙂 właśnie wylądowały w piekarniku…ach ten piękny zapach 🙂
Dziękuję że jesteś 🙂
Oj, też je lubię!
Cieszę się, że do mnie wróciłaś!
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Wyszły przepyszne! Dzisiaj robię po raz drugi dla łasuchów z pracy – poprzednim razem zaniosłam im kilka i… przepadli 😀 Najlepszy komentarz kolegi, na informację o tym, że sama je robiłam: – Ale to naprawdę jest dobre!
Hm nie ma to jak ogromna wiara w moje kulinaria 😀
Fajnie, że ciacha smakują, pozdrowienia dla kolegi 🙂
Czy zamiast cukru można użyć jakiegoś zastępstwa np. miód?
Nie, bo trzeba ubić białka tak, jak do bezy a z miodem to się na pewno nie uda.
kolejny świetny przepis z Twojej strony.
Kokosanki przepyszne, a Twój bolg pozostanie ze mną na dłużej 😉
Pozdrawiam 🙂
Pozdrawiam również:)
Ja też bardzo lubię piec ciasta to moje hobby niestety nie umię prowadzić bloga
Twoje są naprawdę pyszne i pięknie wyglądają.
może kiedyś prześlę Ci parę moich przepisów
Zawsze chętnie ‘przyjmuję’ przepisy moich czytelników:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Właśnie zrobiłam chiciaż miłam mniej wiórek i mniej cukru to i tak wyszły boskie, zajadamy sie właśnie nimi z synem
Twoje kokosanki wyglądają naprawdę nie samowicie 🙂
Zrobiłam wlasnie swoje ale dałam 5 jajek, i reszta proporcji tak jak u Ciebie ale wyszły strasznie gęste i kruche, nie takie smakowite.
Pomimo 5 jajek wyszły kruche? Może po prostu ciut za długo się piekły?
Zrobiłam dziś popołudniu. Prawdziwa pychota:) Dzieciaki aż piszczały, żeby im jeszcze chociaż jedną dać:)
A jak czasu starczy to jutro rano zrobię jeszcze pieguski według Twojego przepisu. No i chyba zostanę tu na dłużej. Bardzo fajny bloog:) Gratuluję:)
Będzie mi miło, jak zostaniesz u mnie na dłużej i jeszcze nie raz znajdziesz dla siebie ciekawy przepis:)
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam:)
Zostałam:) Możesz być pewna, że zostanę i przepisy po kolei wypróbowywać będę. Dzieciaki oszalały na punkcie Twoich ciasteczek:)
Bardzo mi miło:) Specjalne pozdrowienia dla dzieciaków:)
robiłam – jak świeże nawet dobre ale na drugi dzień……to już nie to…..
Moje są dobre na drugi dzień, przechowywane w szczelnie zamkniętym pojemniku są dobre i przez kolejne dni. Nie wiem czemu Twoje są niedobre:(.
Właśnie szukałam czegoś do kawki na dzisiaj i znalazłam! Dziękuję za przepis. Idę miksować 🙂
Pozdrawiam
Są boskie! 🙂 lubie takie!
świetne, bede musiała kiedyś tez zrobić :))
No nie mów, że nie robiłaś!!?:)
ja dzisiaj też kokosowo działam bo wiórków u mnie dostatek ostatnio – ale najpierw będą kuleczki a kokosanki w planach
No właśnie u mnie też zalegały wiórki, więc zutylizowałam:)
Ale pysznie się prezentują! Mniam. Śliczne, małe ,kokosowe pysznosci:)
Pozdrowienia:)