Już dawno temu upatrzyłam je sobie w książce. Tak dawno, że o nich zapomniałam. I całkiem niedawno, przeglądając książkę w nadziei, że znajdę w niej natchnienie, natknęłam się na nie ponownie. A, że już tak dawno nie robiłam żadnych ciastek, szybciutko się za nie zabrałam. Są takie banalne, że początkowo nie miałam nawet zamiaru ich wstawiać, ale pewien miły człowiek uświadomił mi, że to, co dla mnie łatwe i banalne, dla innych może wcale takie nie być. Więc dzielę się dziś z Wami, tymi pysznymi maleństwami. Są jak małe biszkopciki, pachną jabłkiem i orzechami i pysznie smakują. Sprawdzą się jako dodatek do śniadaniówek Waszych dzieciaków. Polecam Wam bardzo!
Przepis pochodzi z książki ‘Ciasta, ciasteczka i babeczki’.
Składniki na ok 30 sztuk:
- 0,5kg jabłek (antonówka lub reneta będzie najlepsza)
- 2 łyżki wody
- 100g cukru
- 120g masła lub margaryny (użyłam masło)
- 150g mąki
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- ćwierć łyżeczki sody
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- pół szklanki* posiekanych orzechów włoskich
Jabłka obrać, wykroić gniazda nasienne i pokroić w kostkę. Następnie poddusić razem z wodą na małym ogniu, aż będą miękkie. Zmiksować lub przetrzeć przez sito na mus (potrzebne będzie 3/4 szklanki* gęstego musu).
Masło utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę, dodać ostudzony mus. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, cynamonem, sodą i solą. Wsypać wszystko do masy maślano-jabłkowej i dokładnie wymieszać. Na końcu dodać orzechy włoskie i ponownie wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, masę wykładać łyżką, pozostawiając odstępy między ciastkami.
Piec w temperaturze 190°C przez 10 minut, do ładnego zarumienienia się ciastek. Po tym czasie wyjąć z piekarnika, pozostawić na 5 minut na blaszce, następnie przenieść na kratkę i ostudzić do końca.
*szklanka = 250ml
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Ciasteczka są przepyszne i co najważniejsze wyszły od razu.
Pozdrawiam.
Bardzo się cieszę, że smakowały.
Pozdrawiam serdecznie!
ja dziś upieke je mojemu męszczyźnie … zobaczymy czy dobre będą:) ale myśle że rak
moze faktycznie to za malo maki bylo, bo wyszly takie troszke jak wilgotne biszkopciki ale niestety plaskie i sie rozpadaja, sprobuje jeszcze raz bo musu mi jeszcze zostalo 🙂
Mam nadzieję, że tym razem wszystko wyjdzie jak należy:)
Asiu ratunku, co zrobiłam nie tak:( pieklismy je wczoraj z synkiem dokladnie wg przepisu ale wyszly nam placuszki jablkowo-orzechowe zamiast ciasteczek 🙁 ciasteczka wogole nie stwardniały, mają konsystencję placka albo naleśnika, rozpadają sie w rękach :/ za to smak jest przepyszny. Co mogło być źle? Poradzisz?
Wg mnie wszystko zrobiłaś tak:) Ale mogą być dwie przyczyny tego, że tak wyszło. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to że może mus jabłkowy był za rzadki, za mało odparowały jabłka, a drugie, to mąka. Każda jest inna i ma inną wilgotność, i mojej tyle wystarczyło, ale Twojej może trzeba było dosypać więcej. Konsystencja ciasta powinna być taka, że powinny się dać zrobić z surowego ciasta zwarte kopczyki. Dodaj trochę więcej mąki następnym razem (jeśli taki będzie) A, i ciastka nie twardnieją, nie będą chrupiące, będą raczej jak takie wilgotne biszkopty, ale stanowczo nie powinny się rozpadać w rękach:(… Czytaj więcej »
Babeczko, mam 2 pytania:)
1) w czym przechowywać te ciasteczka?
2) czemu po upieczeniu mają być przez 5minut na blaszce a potem dopiero stygnąć na kratce? nie można ich od razu przenieść na kratkę do wystudzenia?
Trzymaj kciuki, zabieramy sie za nie jutro z synkiem :))
Ciasteczka najlepiej przechowywać w puszce lub jakimś innym zamkniętym pojemniku. Po upieczeniu ciasteczka są dość miękkie, więc dobrze, żeby chwilę poleżały na blaszce. Ale może przeniesienie na kratkę od razu nic im nie zaszkodzi:) Moje leżały…:)
Pozdrawiam i liczę na opinię, czy smakowały.
a zamiast wloskich mozna dac orzechy laskowe?
Myślę, ze jak najbardziej tak:)
Pozdrawiam:)
Ciasteczka może i banalne, ale połączenie jabłek i orzechów zawsze jest rewelacyjne!
Oooo…a mnie się przydadza na popołudnie “do szkoły”:) jaj!!!! robie:)
Zrób koniecznie, są bardzo smaczne:)
Pozdrawiam:)
P.S. straaasznei dawno Cię tu nie było…
Jedno ze zdjęć bierze udział w naszym konkursie na zdjęcie miesiąca zapraszamy do głosowania! 🙂 http://wykrywacz-smaku.pl/konkursy/glosy
Wspaniałe te ciasteczka , mogę się poczęstować?
Uściski:*
Następne pyszne ciasteczka i to w dodatku z kawą……mniam 🙂
To takie jesienne ciasteczka, idealne na chlodne wieczory z ksiazka i kubkiem dobrej herbaty…
ciasteczka to ciasteczka, kilka porywam ale te szczypce….. te bym porwała jeszcze szybciej 🙂
Wyglądają bosko, jabłka i orzechy to świetne połączenie! Schrupałabym takie ciasteczko!
Idealne do kawki lub herbatki 🙂
pięknie wyglądają…to ja się częstuję jednym do kawy :)))