Ostatnio jakoś nie mam zapału do pieczenia. Zmęczenie ogóle czasem i mnie dopada. Niby pomysłów mam mnóstwo, ale jakoś ochoty brak. Jednak przemogłam swojego lenia i poszłam do kuchni. I mam dla Was kolejną propozycję ciasta ze śliwkami. Bardzo szybkie, bardzo proste i bardzo pyszne:) Nie może go zabraknąć w sezonie śliwkowym. Kawałek takiego ciasta, szklanka mleka i od razu na twarzy widać uśmiech. W zasadzie, to już sam zapach mi wystarcza. Zapraszam na ciasto i polecam bardzo!
Przepis pochodzi ze starych notatek.
Składniki:
- 5 jajek (osobno żółtka i białka)
- 1,5 szklanki cukru pudru (225g)
- 1 szklanka mąki pszennej (160g)
- 1,5 szklanki mąki ziemniaczanej (270g)
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub pasty waniliowe
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- około 1kg śliwek węgierek
- 2 – 3 łyżki brązowego cukru
- łyżeczka cynamonu
- płatki migdałowe wg uznania
Śliwki umyć, przekroić na pól, wyciągnąć pestki i osuszyć.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać partiami cukier puder. Następnie dodawać po jednym żółtku, miksując po każdy dokładnie. Mąki i proszek do pieczenia przesiać, delikatnie wsypywać partiami do masy jajecznej, mieszając na najniższych obrotach miksera lub łyżką.
Blaszkę o wymiarach 25x35cm wyłożyć papierem do pieczenia, przelać połowę gotowej masy, wyłożyć trochę mniej jak połowę śliwek, przykryć resztą ciasta. Wyłożyć pozostałe śliwki, posypać cynamonem i cukrem. Na wierzch wysypać płatki migdałowe.
Piec w temperaturze 180°C przez 45 minut, lub do suchego patyczka. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i wystudzić w blaszce.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Jestem pod wielkim wrażeniem! Dzięki za wpis!
Czy do ciasta mozna uzyc truskawek?
Tak.
A lepiej klasc je w calosci czy przekrojone? Pytam poniewaz powiedziano mi ze truskawki puszcza sok i wyjdzie zakalec 🙁
Ja daję rozcięte do ciasta, chyba, że są wyjątkowo małe. Rozcięciem daj do góry, nie powinno być zakalca.
Zawsze z ciekawością zaglądam na Twojego bloga:) Samo oglądanie wprowadza mnie w cudowny nastrój. Tym razem wzięłam się do roboty i upiekłam ciacho ze śliwkami. Pychota!!!! Szybko, prosto i wszystkie podniebienia w domu szczęśliwe!!! Następny na mojej liście jest jabłecznik:)))
Pozdrawiam!!
Bardzo się cieszę że moje przepisy poprawiają nastrój:) Jeszcze bardziej cieszy mnie, gdy ktoś z nich korzysta i jest zadowolony:) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!
Witam. Mam pytanie o inne ciasto – sernik z pierniczkami. Bardzo mnie zachwycił, dlatego postanowiłam je upiec. Jednak brakuje mi jednej ważnej informacji – czy pieczemy ten sernik na funkcji termoobieg, czy góra-dół? Pozdrawiam serdecznie. Ala
Piekę zawsze grzałka góra-doół. Gdy jest inaczej, zawsze to zaznaczam w przepisie.
Pozdrawiam:)
Napatrzeć się nie mogę, tak cudnie się prezentuje i te śliweczki, rozkosz dla podniebienia!
Bardzo cieszę się, że Ci się podoba:)
Pozdrawiam:)!
Perhaps it is the very hot weather that is making you tired…I know the feeling. I feel so spent with the scorching heat too. But your post inspired me to once again go back to the kitchen and start baking…Love the fruity sponge cake, looks moist and delicious! I would like to invite you to Yumgoggle. Your phenomenal photos have caught our attention, we have been on the lookout for unique and interesting bloggers since we launched our food photo submission site which is http://www.yumgoggle.com/gallery/ This will allow you to showcase all your great work and share it with our… Czytaj więcej »
Takie śliwkowe ciasto to obowiązkowa pozycja w sezonie letnim 🙂
U mnie w lodówce leżakują śliwki, muszę coś z nimi zrobić, ale jeszcze nie wiem co…Twoje ciacho Asiu wygląda przepysznie!!! Co do zapału to raz jest mniejszy, a raz większy…chyba w zależności od tego ile roboty w pracy. Jak więcej stresu, więcej piekę – muszę go jakoś rozładować :)))
Miękkie i lekkie w konsystencji. Uwielbiam dodatek świeżych sezonowych śliwek do tego biszkoptu.
cudowne zdjęcia, Asiu!
a ciasto aż pobudza wyobraźnię.
Bardzo dziękuję:)
uwielbiam lato i czas placków z owocami – pysznie!
Bardzo apetyczne, ja też kupiłam śliwki, aby upiec z nimi ciasto 🙂
To az się boję pomyśleć co robisz jak Ci się chce skoro przy leniu wychodzą Ci takie cuda:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję za te miłe słowa:) Aż się uśmiechnęłam:).
Pozdrawiam:)
Asiu i Ty piszesz że nie masz zapału??! jak co rusz u Ciebie wspaniałe wypieki się pojawiają
Dzięki Iza, ale jakoś serio brak mi zapału, potrzebuję wytchnienia, ale to już za chwil kilka:)
Mnie też ostatnio nie chce się piec… jakoś lepiej mi idzie gotowanie 🙂 A ciacha ze śliwkami uwielbiam 🙂 Jeszcze śliwkowego w tym roku nie robiłam – zajadam się śliwkami bez dodatku ciasta 🙂
Margarytko, ja też się nimi zajadam, nawet nie wiesz ile razy muszę dokupować śliwek, zanim dojdzie do upieczenia ciasta:)
mmmm prawie czuję zapach tego ciasta 🙂 a u mnie juz tylko wspomnienie po czekoladowym 🙂 porywam kawałeczek do porannej herbatki
pozdrawiam
Wygląda przepysznie. Całkiem podobne robiła moja mama, gdy byłam dzieckiem. Swoją drogą, bardzo podoba mi się ta torba na śliwki. 😉
Mi też to ciasto kojarzy się z maminymi wypiekami:)
Pozdrawiam:)