W lodówce zalegały żółtka. A z targu przyniosłam całą kobiałkę pięknych truskawek. Na dodatek, całkiem przypadkiem udało mi się kupić borówki w dobrej cenie. Pomysłów było kilka, jednak wygrała ta oto pyszna tarta. Rozpływający się w ustach krem patissiere doskonałe kruche ciasto i owoce. To takie proste, a takie pyszne. Polecam Wam bardzo, w szczególności na nadchodzące (mam nadzieję) lato.
Pomysł na krem podpowiedziała mi Dorotuś i od niej też pochodzi przepis. Na spód użyłam przetestowanego ciasta z mojej tarty gruszkowej.
Składniki na formę 24cm:
- 200g mąki
- 100g masła
- 1 żółtko
- 30g drobnego cukru
- szczypta soli
- 2 łyżki zimnej wody
Z podanych składników zagnieść ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i umieścić w lodówce na 2 godziny. Formę do tarty o średnicy 24 cm. wysmarować tłuszczem. Wylepić formę ciastem. Dno tarty ponakłuwać widelcem. Piec w temperaturze 190°C przez 20 minut (do zarumienienia się ciasta). Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia.
Krem patissiere:
- 600 ml mleka
- laska wanilii, przekrojona wzdłuż
- 5 dużych żółtek
- 100g cukru
- 50g mąki pszennej
- 50g mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
- 300g truskawek
- 150g borówek
W garnku zagotować mleko z laską wanilii. Doprowadzi do wrzenia i odstawić (laskę wanilii wyjąć z mleka).
Żółtka utrzeć z cukrem do białości. Mąki wymieszać i dodać do żółtek. Zmiksować razem, do otrzymania gładkiej masy. Gładką masę wlać do mleka i wymieszać. Gdyby zrobiły się grudki, mieszać, aż się rozpuszczą. Zagotować cały czas mieszając drewnianą łyżką. Od momentu zagotowania gotować jeszcze 1 minutę. Zdjąć z kuchenki i ostudzić.
Na wystudzone ciasto wyłożyć krem i wygładzić. Na wierzch wyłożyć owoce.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Krem jest do dupy, wodnisty. Roboty jak przy 3 tortach!! I tak szybciej bym zrobiła te torty niż tą tartę. Szkoda składników nie warto robić! Takie przepisy powinny zostawać usunięte!! Porażka!
Do “dupy” to jest papier 🙂
Witam. Wczoraj zrobiłam tą tartę i ogólnie jest super smaczna 🙂 kruche ciasto z przepisu wychodzi idealne,aczkolwiek co do kremu to uważam ze są podane troche złe proporcje. Wydaje mi się,ze jest za dużo mleka jak na taką ilość mąk. Krem wyszedł mi bardzo lejący,co skutkowało tym ze musiałam dosypac sporo mąki przez co w kremie było czuć jej smak na języku. Podkreślam, ze robiąc początkowo krem,trzymałam się ściśle podanych w przepisie ilości produktów.
Witam wlasnie zrobilam krem niestety zgestnial mi jak budyn co zrobilam zle? Wszystko robilam wg przepisu
Przykro mi, ale nie wiem, co mogło pójść nie tak… 🙁
SZOK…TAKIE PYSZNE !!!!!!!!!
Mam pytanie-czy można dodać ekstrakt waniliowy zamiast laski wanilli?
Tak.
wygląda rewelacyjnie, świetnie Ci wyszła tarta:d
Dziękuję 🙂
Wygląda pysznie ! Ale czy ten krem nie rozlewa się z ciasta podczas krojenia ? Czy zamiast laski wanilii można użyć cukru wanilinowego?
Robiłam kilka razy i przyznaję, zdarza się, że krem wychodzi mniej zwarty. Szczerze powiem, że nie wiem od czego to zależy, bo zawsze robię tak samo, może po prostu od wielkości jajek… Jeśli masz obawy, dodaj po czubatej łyżce więcej do każdej z mąk. Cukier wanilinowy nie zastąpi laski wanilii, ale możesz go dodać. Najlepszy były jednak cukier z prawdziwą wanilią.
Krem jest naprawdę pyszny,sam spód też,ale niestety nie dało się go pokroić,bo się po prostu kruszył….Trzeba było jeść łyżką 😛 Masz może jakiś pomysł,żeby ten spód się trzymał?Proszę pomóż,bo to moje ulubione ciasto :/
Nie wiem czemu sie pokruszył, nie miałam tego problemu.
to morze dam 30g zamiast 100g i zobacze.
Spróbuj:)
jakbym zrobił bez cukru to by wyszło bo według mnie owoce są wystarczająco słodkie i nie trzeba przysypywać ich cukrem
Ale chodzi Ci o cukier w kremie? Wg mnie krem bez cukru będzie niesmaczny, ale możesz spróbować:)
Zrobiłam to ciasto z brzoskwiniami i galaretką. Było dobre choć mam wrażenie, za słodkie przez te moje dodatki. Poczekam na truskawki 🙂 Mam wiele przepisów przepisów na kruche ciasto ale ten ma u mnie nr 1.
Witam . Pysznie wygląda ta tarta. Mam pytanka czy można ją zalać galaretką? i czy można teraz w zimę użyć zamiast truskawek owoców z puszki np. brzoskwinie.
Będę wdzięczna za osdpowiedź
Tak, w obu przypadkach:)
Pozdrawiam.
Bardzo Dziękuję za odpowiedź .Mam już foremę na tartę 🙂 dam znać co mi wyszło. Pozdrawiam
witam,
uzyczylam sobie przepisu na krem do wlasnej tarty… 🙂 mam nadzieje, że mozna 🙂 pozdrawiam
Jasne:) Po to są te przepisy:) Bardzo mi miło.
Pozdrawiam:)
zrobiłam. ogółem wszyscy się zachwycali,było pyszne ALE – krem mi się strasznie zgrudkował, nie wyszedł taki ładny gładki a ciasto było MEGA kruche, ale pyszne !
co mogłam zrobić źle?
Prawdopodobnie niedokładnie mieszałaś. Od momentu wlania do mleka masy jajecznej, należy cały czas mieszać, właśnie po to, żeby nie utworzyły się grudki. Tylko to mi przychodzi do głowy…
Pozdrawiam:)
Boska tarta! Jagody już są 😉 Dzisiaj nazbierałam 1 litr, wczoraj 0,5 l. Szukałam przepisu na coś z jagodami i truskawkami i znalazłam ;))) Dzięki!
Już są jagody?? Ale super! Co prawda do lasu mam kawałek, ale to znaczy, że niedługo powinny się pokazać na straganach.
Bajecznie wygląda. Przypomniałaś mi że czekałam na truskawki żeby upiec taką tartę!:)
wygląda tak pięknie- zwlaszcza o tej porze 😉
To cudo, to chyba dla jednej osoby 😉 Bo coś czuję, że jak bym dosiadła, to zjadłabym to sama 🙂 Mniam 🙂
Aniu, żebyś wiedziała, że jedna osoba nie miałaby z tą tartą problemu. Trudno się od niej odczepić:)
Łałłł wygląda po prostu … Bajkowo!!
Dla mnie to deser idealny. Pyszne chrupiące ciasto, delikatny ale ciężki krem i świeże owoce. Znając siebie była bym w stanie zjeść połowę takiej tarty:)
Nie mogę oderwać wzroku od zdjęć – niesamowite!
wygląda absolutnie obłędnie! 🙂
U Dorotus jest to krem patissiere a nie patisserie, drobna roznica. A poza tym to krem cukierniczy, lepiej uzywac jezyka ojczystego, jesli sie nie ma pewnosci co do pisowni.
Tylko ten, kto nic nie robi się nie myli… Tobie oczywiście nigdy się to nie zdarzyło?
Tak czy siak, dziękuję, za odwiedziny, a błąd już poprawiłam.
Asiek co tam….. 🙂 ja patrzyłem na to co jest smacznego i pysznego bez używania języka ojczystego ale za to własnego 🙂 miłego dnia życzę 🙂 przepis kulinarny bomba a zdjęcia jeszcze lepsze 🙂 Tak jak zauważyła Duśka – dzieło sztuki 🙂
Dziękuję Ci za miłe słowa:) wiesz, zawsze się znajdzie ktoś, komu nic się nie podoba… cóż, takie życie
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Piękne ciasto. Bardzo lubię takie owocowe fantazje.
Zapraszam także do mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!
Jej ale ci się upiekło;) pyszna musi być albo była,ja też się zbieram do takiej tarty i zbieram ,mam przepis na ten krem i chyba się w końcu wezmę i upiekę bo zdjęcia tak bardzo kuszą iż nie sposób odkleić się od monitora:)
Jak zobaczyłam tę tartę to od razu się w niej zakochałam! Muszę ją koniecznie w najbliższym czasie zrobić, takiego mi smaka narobiłaś 🙂
tarta wygląda doskonale 🙂 zabieram całą 😀
Asiu,toż to dzieło sztuki,aż mi zapachniało,cudeńko!!
nie pozostaje mi nic innego, jak brać się za wypiekanie:)
Uwielbiam tarty, a krem patissiere robię dość często. Pyszności! Pięknie wygląda!
matko i córko…. Asiu żebyś Ty teraz widział mój wiszący jęzor!!!! Cudnie sie prezentuje ta tarta!!! Musiała byc przepyszna!!!
Pewnie nawet już kawałka nie zostało 🙂 eh……..
Piękne zdjęcia! Z chęcią wypróbuję jak już się pojawią u mnie borówki 🙂
śliczne są te owocowe kropeczki!:-)
Wspaniała! A ten krem… bajka;) Przepiękne ciasto!
pysznie, tarty to idealne letnie rozwiązanie, byle to lato nadeszło
Cudna jest. Jak ja dawno nie robiłam żadnej tarty…
Jaka kusząca! Wspaniała tarta z cudownymi owocami lata 🙂
Pozdrawiam ciepło:)
Asiu, cudowna jest! Uwielbiam patisserie, a w połączeniu z truskawkami i borówkami jeszcze nie jadłam, musi smakować pysznie. Jak się tylko uwinę z resztą zawodowych obowiązków to koniecznie zrobię te tarte. Ps. Zdjęcia mega apetyczne! pozdrawiam cieplutko!
przepiękne zdjęcia, zjadłabym kawałek nawet o tej porze! 🙂
za mną chodzą tartarelki z takim kremem ale postanowiłam sobie ze poczekam na jagody ;)))) tylko czy dotrwam jak widze Twoje pyszne zdjęcia