Kolejna i ostatnia propozycja babkowa na nadchodzące święta. Miała być jeszcze cytrusowa, ale dwa razy dopadł ją zakalec, wiec na razie dam jej spokój, póki nie popracuję nad przepisem. A co mogę powiedzieć o tej babce? Zwarta, smaczna, ale dość sucha, więc nie koniecznie będzie wszystkim smakować. Koniecznie z polewą czekoladową i szklanką mleka. Bezproblemowa przy robieniu. Zwolennicy drożdżowych bab nie powinni być zawiedzeni. Ja wolę inne:)
Przepis pochodzi ze starych notatek.
Składniki na średniej wielkości foremkę:
- 7 żółtek
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 120g rozpuszczonej gorzkiej czekolady
- 30g świeżych drożdży
- 1,5 szklanki mąki
- 50g roztopionego masła
- 1/2 szklanki mleka
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Do misy miksera przesiać mąkę, zrobić w niej dołek, wsypać łyżkę cukru i rozkruszone drożdże. Zalać połową ciepłego (nie gorącego) mleka. Wymieszać z niewielką ilością mąki tak, by powstała konsystencja gęstej śmietany. Odstawić na 20 minut, aż rozczyn zacznie pracować. Po tym czasie ubić żółtka z resztą cukru na puch, dodać roztopioną czekoladę, resztę mleka, masło, wanilię i wlać do zaczynu. Wszystkie składniki dokładnie wyrobić na gładkie, luźne ciasto. Ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem foremki. Odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na 1.5 – 2 godziny. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Piec w temperaturze 180°C przez około 50 minut. Wyjąć z piekarnika, chwilę przestudzić w formie, następnie wyjąć i wystudzić na kratce. Wystudzoną babkę polać ulubioną polewą.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Kochana pięknie dziękuję za życzenia. Dla całej Waszej rodzinki zdrowych i spokojnych Świąt. Oby były słodkie, pyszne i mokre ;)))
Ja bym ją chyba po prostu nasączyła. I przepis byłby idealny – nie za suchy, czekoladowy, bezproblemowy i do tego śliczny, jak widać na zdjęciach 🙂
Dokładnie o tym sobie pomyślałam, że gdyby ją nasączyć to byłaby idealna!!:)
Pozdrawiam:)
Apetyczne zdjęcia, już sobie wyobrażam ten nieziemski smak babki:)
Piękna! Robiłam też czekoladową babę drożdżową niedawno. Nieco inny przepis miałam, chyba nie było w nim masła. Jest pyszna!
Asiu jej jak Ci zazdroszę tych wypieków mnie cos ostatnio sie nie chce nic robić
kusząca babka :), jeszcze takiej nie jadłam
Drożdżowa i czekoladowa, nigdy nie próbowałam takiego połączenia;)
z dużym kubkiem mleka zjadłabym pewnie dużo za dużo 🙂
Wygląda świetnie, drożdżowa ale czekoladowa, musi być pyszna:)
Wygląda super i zapewne też tak smakuje:) pozdrawiam
Świetna baba! Podoba mi się to,że jest czekoladowa . Wygląda cudnie!
Pozdrowienia
a ile mąki?
Już dopisałam, dzięki:)
ojej, super!
drożdżowa.. ale w czekoladowej wersji! mniam.