Nie wiem, czy tylko ja tak mam, czy Wy też, że jak się bardzo staram i na czymś mi bardzo zależy, to zawsze wychodzi nie tak jak chcę:( Tak samo było z tym sernikiem. Wszystkie produkty naszykowałam wcześniej, żeby miały temperaturę pokojową, włożyłam całe swoje serce w przygotowanie tego sernika a on mi wyciął taki numer… Wziął się i popękał. Niewdzięcznik jeden. A tak bardzo chciałam, żeby wyszedł płaski i równy… Mimo to, prezentuję go dzisiaj, bo ma jedną podstawową ale wielką zaletę. Jest po prostu doskonały! Tak, wiem, chwalę się, ale tak po prostu jest. Kremowy, pachnący rumem i przyprawami korzennymi. Idealnie wkomponowuje się w nadchodzące święta. Jeden z lepszych, jaki udało mi się stworzyć. Polecam bardzo!
Przepis własny.
Składniki na spód ciasteczkowy:
- 220g ciastek korzennych
- 70g roztopionego masła
- pół łyżeczki przyprawy do piernika
Ciastka pokruszyć w blenderze, wymieszać z roztopionym masłem, by powstał mokry piasek.
Dno tortownicy o średnicy 24cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować tłuszczem. W dno wcisnąć przygotowane ciasteczka. Odstawić do lodówki na czas przygotowywania masy serowej.
Masa serowa (wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową):
- 800g twarogu trzykrotnie zmielonego (użyłam z Piątnicy)
- 5 jajek
- pół szklanki płynnego miodu
- 1/4 szklanki drobnego brązowego cukru (jeśli lubicie bardzo słodkie wypieki dajcie 1/2 szklanki)
- 3 łyżki śmietanki kremówki
- łyżeczka cynamonu
- 3 łyżki ciemnego rumu
- kilka kropel zapachu rumowego
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Wszystkie składniki oprócz jajek umieścić w misie miksera i zmiksować na gładką masę. Dodać jajka i jeszcze raz zmiksować ale niezbyt długo, aby zbytnio nie napowietrzyć masy. Wylać gotową masę na schłodzony spód ciasteczkowy.
Piec w temperaturze 160°C przez około 1,5 godziny. Sernik jest gotowy, gdy po lekkim dotknięciu środek lekko sprężynuje. Studzić w uchylonym piekarniku. Udekorować polewą czekoladową. Po wystudzeniu schłodzić w lodówce przez kilka godzin a najlepiej przez całą noc.
Polewa czekoladowa:
- 3 łyżki mleka
- 3 łyżki masła
- 3 łyżki cukru
- pół łyżeczki przyprawy do piernika
- 3 łyżki kakao
Mleko, masło i cukier zagotować. Wsypać przesianą przyprawę do piernika i kakao i dokładnie wymieszać.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Hej.
Tak z ciekawości, który z Twoich dwóch serników rekomendujesz bardziej na święta.
Sernik z nutka korzenną, czy sernik z piernikiem.
Jeden i drugi jest bardzo dobry, ale poleciłabym ten z pierniczkami, bo jest taki ‘inny’ i zaskakuje:)
Pozdrawiam:)
Witam!
Obiecałem pewnej dziewczynie sernik i w ramach wywiązania się z obietnicy postanowiłem zrobic coś innego, klasyczne już mi się trochę przejadły. I teraz takie pytanie, co sądzi pani o dodatku brzoskwiń. I czy można w razie czego dadac bez uszczerbku dla smaku piankę z kokosem na wierzch( ach te kobiece fanaberie…) i jeżeli tak to pod czy nad polewą?
Jeżeli przejadły Ci się klasyczne serniki, a mówisz o brzoskwiniowym, to może skusisz się na moją wersję sernika z musem brzoskwiniowym i brzoskwiniami. Jest bardzo pyszny i wbrew pozorom nie jest trudny: http://babeczka.zuzka.pl/2012/04/sernik-z-musem-brzoskwiniowym/
Jeżeli jednak ten się nie spodoba, to możesz upiec taki o którym piszesz, serniki z brzoskwiniami są bardo pyszne. I kokosowa piana też jest super. (Ale nie do sernika korzennego mam nadzieję?)
Jeśli mogę ci w czymś jeszcze pomóc, to śmiało:)
Ach te serniki:) ale przynajmniej zawsze smakują a te popękane też i polewy więcej wpadnie:) śliczna sceneria:)
Mnie czasami też się nadarzają takie złośliwe serniki, które popękają i zastanawiam się dlaczego? Wszystko robione wg instrukcji i wyżej wymienionych zasad. Nie ma co się przejmować, najważniejsze aby był smaczny, a ten z pewnością taki jest. Z chęcią bym się skusiła….bardzo apetyczne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie 🙂
jest po prostu wspaniały,
mmm… zjadłabym kawałeczek 🙂
pozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Prawdziwy świąteczny sernik! Teraz jeszcze bardziej chcę już święta 🙂
Też tak mam , że jak mi zależy , żeby wyszła jakaś potrawa, to choćby się wcześniej udawała za każdym razem, to tym razem na pewno coś się skopsa . Sprawdzone wielokrotnie 😉
A gdybyś nie zwróciła uwagi na pęknięcie, to wcale bym się nim nie zainteresowała , bo sernik wygląda bardzo apetycznie 🙂
I co z tego, że z cicha pękł…! ;> Ważne, że z rumem! 😀
o jaaaaaaa pychota!!!! Juz wydrukowałam i może w piątek go upiekę 😉
Asiu płaski czy nie, ze szczelinami czy bez i tak wygląda bajecznie! A smakuje pewnie jeszcze lepiej! 🙂 Do świąt pewnie już go nie zdążę zrobić, bo już z kilkanaście ciast mam zaplanowanych :)), ale przepis zapisuję i na pewno kiedyś upichcę ten serniczek 🙂 Ps. Stylizacja i zdjęcia przepiękne i take moooocno świąteczne! Ach! ale narobiłaś mi smaku! 🙂 pozdrawiam cieplutko, Kasia 🙂
Dziękuję za e ciepłe słowa:)
Pozdrawiam!
Cudnie się prezentuje 😉 Nie mogę oczu oderwać!
Cudo !! 🙂
Też mam jednego takiego złośliwca w swoim dorobku, bodajże taki jeden z jeżynami. Tam to dopiero czeluście i otchłanie 🙂
Ale wiesz Aśku Twojemu nawet do twarzy z tą szczeliną 🙂 No i cudnie wygląda w tej świątecznej scenerii. Aż mam ochotę go upiec.
Piękne zdjęcia, Asiu :-)) A sernik na pewno REWELACJA :-)))
Jak dla mnie, jest idealny i chyba go wyprobuje na sobotnia impreze 🙂
Idealnie wygląda;) kusi mnie ten przepis;)
bardzo świąteczna stylizacja, sernik jak zawsze pycha 🙂
ciekawi mnie czy masz podejrzenia czemu popękał i co robić żeby unikać takich sytuacji – ja nie mam doświadczenia w sernikach i chętnie posłucham dobrych rad 🙂 a sernik – bajeczny! mnie te szczeliny wcale nie przeszkadzają!
Iza, właśnie, że nie mam żadnych podejrzeń, bo zrobiłam wszystko jak należy, czyli wszystkie składniki miały temperaturę pokojową, krótko ucierałam, zostawiłam do wystudzenia w uchylonym piekarniku… Jedna co mi przychodzi do głowy to tylko to, że ten sernik był po prostu złośliwy:) Szczeliny mi też nie przeszkadzają, domowe serniki mają w tym swój urok, ale wiesz, chciałam, żeby był płaski:):)
Popekany czy nie, wyglada bosko, a smakuje pewnie jeszcze lepiej. Taki sernik jest idealny na swieta!
sernik wyglada pieknie i mi sie podoba a smak i tak jest najwazniejszy!!!!:)))
a to drań z tego sernika, ale jaki pyszny drań 😉
Witaj, sernik wygląda bardzo świątecznie i ta sceneria. Już się rozmarzyłam. I nie przejmuj się popękanym sernikiem, wyszedł cudny, a sama osobiście lubię jak pękają, później w szczelinach jest więcej polewy 🙂 Smacznego! Pozdrawiam.