English translation by google
To moja kolejna świąteczna propozycja. Pyszne, maślane, kruche ciasteczka. Dodatek żurawiny sprawia, że nie są słodkie a orzechy dodają im charakteru. Nie spodziewałam się, że będą tak dobre. Przepis zanotowałam sobie już jakiś czas temu, gdy oglądałam w telewizji Marthę Steward. Żałuję, że dopiero dziś je zrobiłam. Polecam bardzo!
Składniki: (mi wyszło 50 ciasteczek)
- 225g miękkiego masła
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1/2 łyżeczki soli
- 2,5 szklanki mąki
- 3/4 szklanki suszonej żurawiny
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
Dodatkowo:
- około 100g wiórków kokosowych do obtoczenia ciastek
Ubić masło z cukrem na jasną, puszysta masę. Dodać mleko, wanilię i sól. Zmiksować razem. Stopniowo dodawać mąkę i dokładnie wymieszać. Orzechy grubo posiekać i razem z żurawiną wmieszać do ciasta.
Uformować dwa wałki o długości około 30cm. Oba posmarować wodą i obtoczyć w wiórkach kokosowych. Zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej dwie godziny. Po tym czasie pokroić wałki na plastry o grubości 4mm.Gotowe ciastka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 200°C przez 12 minut. Brzegi ciasteczek powinny być zarumienione.
Smacznego!
Przepis bierze udział w akcji:
ciasteczkowy adwent na durszlaku
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Mam pytanie : czy surowe przygotowane ciasto mozna zamrozić? Chcialabym tetaz zrobic a upiec tuz przed Swietami…
Można.
Właśnie zrobiłam… mniam. Kupiłam świeżej żurawinki, wszyscy domownicy zajadają, a jutro zawiozę do znajomego na parapetówę.
Jutro zabieram sie za pieczenie tych ciasteczek.Jak dlugo mozna je przechowywac w pudelku?Pozdrawiam serdecznie.
Do dwóch tygodni na pewno:)
Już biegnę po żurawinę …. 😛
Własnie je zrobiłam. Pycha!!! Palce lizać!!! Dzięki za przepis
Zrobiłam 🙂 są pyszne! Choć nie tak ładne jak Twoje Asiu!
Na pewno równie piękne! Wesołych świąt Bogna!:)
nie można się oderwać od nich, takie są smaczne 🙂
Ciastka wyszły bardzo smaczne i w dodatku są długodystansowe. Trzymałam je w pudełku ok. tygodnia i codziennie były równie dobre. Dzisiaj robimy z mężem Twoją szarlotkę z pianką.
Cieszę się, że smakowały, ja również bardzo je lubię.
Pozdrawiam serdecznie!
Pyszne ! 🙂
Prosty przepis, a ciasteczka o naprawdę niecodziennym smaku, słodko – kwaskowato – orzechowe – http://notatnikkulinarnyodkrywcow.blogspot.com/2011/12/ciasteczka-zurawinowe.html
Dziękuję za przepis i pozdrawiam 🙂
Agnieszka
Ja również dziękuję i pozdrawiam:)
Wyglądają pysznie!!! Ale teraz przed świętami nie ma już szans, żebym zdążyła je upiec. 🙂 Narzuciłam sobie tyle przepisów na święta, że zastanawiam się czy jakimś cudem uda mi się choć połowę z nich zrobić 😀
Śliczne Ci wyszły 🙂 Ja też mam w planach upiec na weekend ciasteczka z żurawiną. Przepis bardzo podobny 🙂
Jak zwykle śliczne zdjęcia, no ale to oczywista oczywistość 🙂
Pozdrawiam! 🙂
Wyglądają bardzo smacznie, tak krucho i maślano! 😉
Kasiu, takie właśnie są!:)
kokosowa obwódka nadaje im dużo uroku 🙂 maślane i kruche – jednym słowem idealne!
dokładnie tak!!:)
pyszności 🙂 Cudnie wyglądają z tym kokosowym boczkiem 😉 mniam 🙂
wyglądają cudownie 🙂
robiłam, są pyszne!
Ale oryginalne te ciasteczka, super;)))
Piękne! Ja też dzisiaj piekłam ciasteczka;)
podobają mi się te wiórki na bokach :), fajne ciasteczka
robiłam podobne ostatnio, ale bez żurawiny, skuszę się teraz na Twoje 🙂
Będzie mi miło:)
Pozdrawiam!
pysznie się prezentują, takie grube ciasteczka z żurawiną mmm:)
ciasteczka wyglądają kusząco… mniam 🙂
pozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
To jedne z moich ulubionych zimowych ciasteczek 🙂 Szkoda tylko, ze zurawina zwykle magicznie znika u mnie w mgnieniu oka, zanim trafi do ciastek…
cudne:))) porywam kilka
piękne i ze wszystkim co lubię
Piękne i bardzo, bardzo kuszące ;]
Zgłodniałam 🙂
piekne, dodatek zurawin na pewno je wzbogacił.
ślicznie się prezentują, takie świąteczne
pozdrawiam