Po ostatnich zabawach z lukrem zostało mi trochę żółtek i pierwsze co mi przyszło do głowy, to zrobić pączki. Ale nie chciałam takich klasycznych, jak na tłusty czwartek, tylko coś innego. Już dawno temu wpadł mi w oko pewien przepis, tylko nigdy nie było okazji aby go przetestować, aż do teraz. Malutkie pączusie z dziurką, w smaku jak pączki, może troszkę mniej puchate. Ale tak dobre, że tylko zapach po nich pozostał. Polecam bardzo!
Składniki na ok 40 pączusi:
- 500g mąki pszennej
- 20g świeżych drożdży
- 50g cukru pudru
- opakowanie cukru wanilinowego (16g)
- 3 żółtka
- szczypta soli
- 1 łyżka rumu
- 100g roztopionego masła
- 250 ml ciepłego mleka
Do miski przesiać mąkę, zrobić dołek, wsypać do niego pokruszone drożdże, zasypać cukrem i zalać połową ciepłego mleka. Wymieszać z niewielką ilością mąki tak, by powstała masa o konsystencji gęstej śmietany. Odstawić na 20 minut. Gdy rozczyn ruszy dodać pozostałe składniki: rum, roztopione masło, sól, żółtka i resztę mleka. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Gdyby się mocno kleiło, to można dosypać trochę mąki, ale nie dużo. Wyrobione ciasto odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia. Powinno podwoić swoją objętość (1,5 do 2 godzin). Po tym czasie wyjąć z miski, krótko wyrobić. Rozwałkować na grubość ok 1cm. Wycinać krążki o średnicy 5 cm, w środku zrobić mniejszą dziurkę. Odstawić do napuszenia na ok 20 minut.
W szerokim rondlu rozgrzać olej. Na rozgrzany olej wrzucać pączusie i smażyć do zarumienienia po obu stronach. Wyciągać na bibułkę, aby odsączyć z tłuszczu. Po lekkim przestygnięciu posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Właśnie skończyłam robić, pyszne! 😉
czy mogłabym prosić Ciebie o przepis na prawdziwe pączki , wszystkie przepisy wyglądają wspaniale , pozdrawiam
Tak, będzie w przyszłym tygodniu, na najlepsze pączki jakie jadłam:)
No nie ale smaka sobie narobiłam na paczka a tu nie ma buuu 🙁 Wspaniałe !!!
o matko aż mi sie pączka zachciało…;) świetnie wyglądają
Uwielbiam oponki 🙂
no wstyd się przyznać – pąsiów nie lubię za bardzo, ale na zdjęciu Twoje wyglądają przeuroczo, szczególnie ta piramidka! Ale blog cudny, więc będę tu częstszym gościem.
Pozdrawiam
Monika
http://www.bentopopolsku.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa i proszę, rozgość się, będzie mi bardzo miło:)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękne, zakochałam się w nich! Jeśli mniej puchate niż pączki, to może to po prostu donuty? Z resztą nieważne jak się nazywają, ważne że są fantastyczne 🙂
Pyszne! Ostatnio mam straszną ochotę na pączki dlatego tym bardziej mi się podobają:)
matko, jak ja by teraz zjadła takiego pączka! :p
urocze :), takie pączki kojarzą mi się z amerykańskimi filmami o policjantach 😀
Jeszcze nie robiłam sama pączków, przymierzam się. A jak już się przymierzę, to z pewnością zrobię Twoje. 😉
Śliczne są ja jeszcze nie robiłam pączków ale tymi mnie właśnie skusiłaś łatwy przepis więc zacznę od twoich a zanim przyjdzie tłusty czwartek to będę już mistrzynią pączkową:)Moc uścisków cieplutkich na ten chłodny dzionek:)
Jakie słodkie. Nigdy nie robiłam pączków. Ilu ja jeszcze rzeczy nie robiłam 🙂 No ale, wszystko przede mną 😉 Bardzo ładne zdjęcia. Pozdrawiam 🙂
oj kusisz kusisz, normalnie chyba w końcu zaczne cos piec 😉
miłego dzionka
Mmmmm zabieram jednego na śniadanie 🙂
😀 a już myślałma że kupiłaś tę foremkę do donutów 🙂 Pysznie wyglądają 🙂 Pozdrawiam 🙂
Foremka w najbliższych planach:) Pozdrawiam!