Już od dłuższego czasu chodziła za mną… Nie wiem, czy to przez tą jesienna aurę, czy przez to, że tyle pięknych jabłek w warzywniakach. Może i jedno i drugie. Więc kiedy zobaczyłam na blogu Słodkie fantazje ten przepis długo się nie zastanawiałam. Szarlotka jest cudownie pachnąca cynamonem i bardzo, bardzo smaczna. Przepis zmieniłam do własnych potrzeb. Polecam!
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 5 żółtek
- 225g masła
- 3 łyżki śmietany
- 3/4 szklanki cukru
W misie miksera umieścić mąkę i cukier. Wymieszać. Następnie dodać pokrojone w kostkę masło oraz żółtka i zmiksować razem. Na koniec dodać śmietanę i zagnieść ciasto. Gotowe uformować w kulę i wsadzić do lodówki na 30 minut.
Składniki na masę jabłeczną:
- 3kg jabłek
- szklanka cukru ( w zależności od jabłek, można dać więcej lub mniej)
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Umyte jabłka obrać i pokroić na ćwiartki. Wykroić gniazda. Pokrojone jabłka umieścić w dużym garnku, dolać odrobinę wody i poddusić. Gdy zmiękną dodać cukier i cynamon i dalej dusić. Jabłka powinny być bardzo miękkie, ale należy uważać aby nie zrobiła się “papka”. Powinny być widoczne kawałki jabłek. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i poddusić jeszcze około minuty, mieszając.
Blaszkę o wymiarach 25x35cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno wyłożyć połowę przygotowanego ciasta, posypać lekko bułką tartą aby wchłonęła wilgoć z jabłek. Na to wyłożyć masę jabłkową. Wszystko przykryć drugą częścią ciasta.
Piec w temperaturze 180°C przez około 1 godzinę. Po wystudzeniu ciasto oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Przepyszne! Chciałam upiec cokolwiek żeby wykorzystać żółtka pozostałe po bezach. Ta szarlotka przeszła jednak moje najśmielsze oczekiwania! Jest super! Będę ją robić częściej!
Tylko mam jedno pytanie . Moja ulubiona blacha do ciasta(20x 37 czy jakoś tak ) jest trochę większa i po prostu na górę brakło mi ciasta. Jak zwiększyć ilość ciasta nie zaburzając proporcji? Dziękuję za odpowiedź
Naprawdę bardzo dobra szarlotka, taka właśnie za mną chodziła! Duża blacha zniknęła szybko – robię następne. Pyszne, i co mnie zdziwiło – bez proszku do pieczenia! Extra.
Bardzo się cieszę, że smakowała 🙂
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
po całej serii Twoich super serników zatęskniłem za odmianą.Szybka narada rodzinna i…szarlotka tradycyjna w piekarniku!Pozdrawiam z nad wiosennego Bałtyku.
Smacznego! 🙂
Dziś właśnie próbuje zrobić te ciasto.jestem ciekawa jak będzie smakować:)
dziękuję za przepis 😉 wypróbowałam, pycha!
Cieszę się, dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Asiu, zrobiłam była przepyszna, pozdrawiam
Strasznie się cieszę!! Zaglądnij jutro, będzie kolejna pyszna:)Pozdrawiam Was również:)
Szarlotka palce lizać!
wygląda bajecznie 🙂
Wygląda jak ideał szarlotki, a ja ciągle szukam najlepszego przepisu. Muszę spróbować. Pozdrawiam.
Między innymi dlatego lubię jesień, bo są pyszne jabłka, z których można robić choćby takie cuda jak ta szarlotka 🙂
Pozdrawiam 🙂
Ale cudna! U mnie dziś też szarlotka, ale z kremem francuskim i lodami. prawda jest taka, że szarlotka sama w sobie jest cudowna, że nie potrzebuje już dodatków 🙂
Asiu czy ty chcesz żebym sobie palce obgryzła ?:)) Jak ja mam iść teraz spać ,przecież nie zasnę :)) Wgląda bosko i nawet nie pytam bo wiem że jest pyszna:)Pozdrawiam 🙂
Patrząc na te niezwykle apetyczne zdjęcia mogę się tylko oblizywać jak kot, który czai się na śmietankę:)
Pyszniutka- zwlaszcza z kleksem bitej smeitany, albo jeszcze lekko ciepla z waniliowymi lodami 🙂
Gdybym miała 3 kg jabłek, siedziałabym właśnie w kuchni i robiła tą szarlotkę. Za szarlotkami nie przepadam, mój M nawet nie lubi, ale ostatnio jakoś tak chodzą za mną jabłka i po prostu muszę coś z nimi zrobić 😉
Ta Twoja szarlotka naprawdę do mnie przemawia 😉
Leć po jabłka i rób bo jet przepyszna!!
Profesjonalna Idealna Szarlotka, tak powinno się nazywać to ciasto. A najlepiej umieścić ją jako WZORZEC szarlotki w Sèvres, niedaleko wzorca metra. 😉
Hehehe… idealna powiadasz… jakbyś widziała jak przy niej klęłam… Ale psyt… niech będzie, że jest idealna:):)
Asiu, piękna Ci wyszła 🙂 Aż sama znów nabralam ochoty na szarlotkę. 😉 I cieszę się, że smakowała. 🙂 pozdrawiam, Kasia
Ten duży kawałek z bitą śmietaną to dla mnie, tak? :)))) :*
Oczywiście, czekał właśnie na Ciebie!:) Częstuj się proszę!!:)
Cudnie wygląda to jabłkowe nadzienie 🙂 A u mnie właśnie śliwkowe dzisiaj 😉
dużo słodkich jabłek i aromat cynamonu.. tak lubię.
cudnie wygląda!!! aż mi się jeść zachciało:)))
o mniam 🙂 Ale nabrałam ochoty na szarlotkę 🙂
Wygląda zawodowo 🙂 To już znak, że jesień za progiem – u mnie szarlotka i ciasto ze śliwkami to obowiązkowe pozycje o tej porze roku 🙂 Pozdrawiam!
Dziękuję:) U mnie jabłka i śliwki to tez podstawa, miał być jakiś pyszny placek z nimi w roli głównej, ale śliwki wyszły:):)
Pozdrawiam:)
mniam, chyba sama zrobię szarlotke sypaną….
O tak, jest pyszna, choć dawno jej nie robiłam:)