Kolejne pyszne muffinki, które podbiły serca tym razem dzieciaków z przedszkola mojej córci. Pieczone specjalnie dla nich, na zorganizowaną pożegnalną “zieloną noc’ w przedszkolu. Są niezbyt słodkie i przypominają babkę w wersji mini. Przepis znaleziony u Dorotuś. Polecam wszystkim, którzy nie lubią spędzać w kuchni całego dnia:)
Składniki na 12 muffin:
- 280 g mąki
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 115 g cukru
- 2 średnie jajka
- 250 ml mleka
- 6 łyżek oleju słonecznikowego lub 85 g masła, roztopionego i ostudzonego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki kakao
W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki – mąkę, proszek do pieczenia, sól i cukier. W drugim jajka, mleko, olej oraz ekstrakt z wanilii. Zawartość obu naczyń wymieszać razem, tylko do połączenia się składników. Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i wymieszać.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Nakładać na przemian po łyżeczce jasnego i ciemnego ciasta. Ciasto nakładać do 3/4 wysokości foremek.
Piec w temperaturze 200°C przez około 20 minut. Studzić na kratce.
Smacznego!
Dziękuję za przepis, wyszły cudowne (robiłam z opcją masła). Wilgotne , nie suche. W sam raz! Tylko ja piekłam15 min tj do suchego patyczka w 180°C z termoobiegiem, bo nie mam nowego piekarnika i wolałam potem nie szukać winnych 😀
Pozdrawiam 😉
Wyszłyżki genialne ale ja użyłam dobrego masła zamiast oleju
Ja rozpuścić masło Wyszły genialne 🙂
A co z cukrem który ma być tylko wymieszany? Czy mamy to wszystko ubić?
Nie rozumiem. Jest napisane we wpisie: “W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki – mąkę, proszek do pieczenia, sól i cukier. W drugim jajka, mleko, olej oraz ekstrakt z wanilii. Zawartość obu naczyń wymieszać razem, tylko do połączenia się składników. “
Tak, tak właśnie o taki gotowany mi chodzi 🙂 wtedy zamiast 0,5l mleka muszę dać ok 0,35/0,4 l? No chyba, że taki budyń na kubek też się nada? To by było jeszcze prościej 🙂
Dałabym 350ml mleka, raczej nie używałabym tego “szybkiego” budyniu.
Jeszcze mam jedno pytanko, czy można do tych babeczek dodać po łyżeczce budyniu? Jaki wtedy musiałby być gęsty? Czy wtedy też tak ładne wyrosną?
Ale takiego ugotowanego, tak? Powinien być mocno gęsty, nie lejący. Najlepiej nałożyć część ciasta, dodać łyżeczkę budyniu, przykryć resztą ciasta. Wyrosną, nie ma powodu, żeby nie wyrosły:)
Musi być olej słonecznikowy? Czy babeczki wyjdą, jeśli dodam rzepakowy?
Oczywiście, że wyjdą, robiłam na rzepakowym, wszystko było ok:)
pychaaaa…
Bardzo dobre muffinki 🙂 Polecam
Też je bardzo lubię:) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
właśnie je upiekłam. są super! ale niestety jakieś lipne papilotki kupiłam, bo się z niektórych powylewało ciasto 🙁 przepis super. dziękuję bardzo!
a ile ich wychodzi z tego przepisu?
Jest napisane, 12 sztuk.
aaa. nie zauważyłam 🙂
mmmmmmmmmmmm pyszne
Przepis trochę jak na zebrę, ale wyglądają pysznie 😉
Lecę je piec 🙂
Na jutro mam zamówienie na muffiny. Przepis na pewno się przyda 🙂
Zgadzam się, wyglądają tak apetycznie że aż ślinka kapie mi na klawiaturę…kap kap… i co teraz? Oj chyba musisz mi podarować jedną muffinkę 😉
Częstuj się do woli:)
Muffinki wyglądają obłędnie…
uwielbiam muffinki. Takich jeszcze nie robiłam 😉
To koniecznie musisz wypróbować, bo są bardzo smaczne:)
Pozdrawiam!
To jest to, na chłody i mrozy:D Ja chcę muffinkę – marmurkę!!! Pozdrawiam
A to proszę bardzo! możesz się częstować:):)