Dziś kolejna odsłona ciasta z rabarbarem. Tym razem na tapecie drożdżowe. Miękkie, puszyste i do tego z kruszonką. Wiem, lubicie kruszonkę, tak jak ja:) W sezonie letnim chyba nie może więc zabraknąć w żadnym domu pysznej i pachnącej drożdżówki. Bo czy jest coś piękniejszego od zapachu, jaki rozchodzi się, gdy ciasto się piecze? Chyba tylko szarlotka może się z tym równać:). Pieczcie i smakujcie. Polecam!
Przepis własny.
Składniki na blaszkę o wymiarach 25x30cm:
- 2,5 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- cukier wanilinowy (16g)
- 2 jajka
- 70g roztopionego masła
- 3/4 szklanki mleka
- 20g świeżych drożdży
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 400g obranego i pokrojonego w kostkę rabarbaru
Do misy miksera wsypać przesianą mąkę, zrobić w niej dołek. Wsypać rozkruszone drożdże, zasypać dwoma łyżkami cukru i zalać połową ciepłego mleka. Wymieszać z niewielką ilością mąki tak, by powstała konsystencja gęstej śmietany. Odstawić na 15 – 20 minut do podrośnięcia. Masło roztopić w ciepłym mleku. Do podrośniętego zaczynu dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem w temperaturze pokojowej do podwojenia objętości, na około 1,5 – 2 godziny. Po tym czasie ciasto krótko wyrobić. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Przełożyć do niej ciasto. Na wierzch wyłożyć pokrojony w kostkę rabarbar, posypać dwoma łyżkami cukru.
Kruszonka:
- 75g bardzo miękkiego masła
- 6og cukru
- 16g cukru wanilinowego
- 100g mąki
Wszystkie składniki kruszonki wyrobić między palcami. Wyłożyć kruszonkę na rabarbar.
Piec w temperaturze 190°C przez około 40 minut. Wyjąć z piekarnika, ostudzić.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Mam pytanie czy ciasto po wyrobieniu powinno być “lejące się” i właśnie takie wylewamy na blachę? Czy powinno się dodać mąki żeby zrobić z niego “zbity” placek
Powinno być zwarte.
Bardzo dobre drożdżowe ciasto. Dostałam rabarbar z dobrego źródła i w połączeniu z tym ciastem i kruszonką.. pycha. Taka ciekawostka: użyłam suszonych drożdży i musiałam zostawić ciasto na całą noc w misce, żeby urosło:) Dopiero rano upiekłam. Nic się nie stało przez całą noc, wyszło rewelacyjne (a wieczorem jakoś nie rosło). Pozdrawiam!
Właśnie jestem w trakcie robienia 🙂 Uwielbiam tę stronę !!!
Świetne przepisy !!!
Pozdrawiam
Dziękuję, pozdrawiam!
Witam 🙂 czy mogę użyć drożdży w proszku? I jeśli tak to czy sposób przygotowania ciasta będzie taki sam? (Nigdy nie uzywalam drożdży i nie mam pojęcia jak się nimi posługiwać :P)
Poza tym Pani strona jest chyba jedyna z której korzystam i do tej pory (5 oddzielnych przepisów) wszystkie ciasta wyszły idealnie. Jestem tym faktem tak podekscytowana, ze mam zamiar upiec drugie ciasto w tym tygodniu. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za tego bloga.
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Jeśli chodzi o drożdże suche, to oczywiście można ich użyć. Należy dodać ich o połowę mniej niż świeżych i nie trzeba już robić zaczyny – wszystkie składniki miesza się razem.
Pozdrawiam!
Ciasto wyszło ok ale bez szału….pozdrawiam 🙂
Piecze się 😀 i pachnie na cały akademik! Jeszcze jakieś 5-10 minutek i wcinamy 🙂
prze-przepyszne, jednak używanie masła zamiast margaryny podnosi jakość smaku o 200% 🙂
Bardzo się cieszę, że smakowało:) Też jestem zdania, że masło zdecydowanie podnosi walory smakowe:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Rewelka! Poproszę kawałek!
Placek idealny i tyle :))
Masz rację, drożdżowego nie może zabraknąć. Twoje wygląda bardzo apetycznie;)
u mnie ciasto z rabarbarem to 1 -2 razy w roku – tak żeby odfajkować, ale bez szaleństw 🙂 ale popatrzeć bardzo miło
Wygląda pięknie! Twoje drożdżowe ciasta są idealne! Pycha!
p.s. Najlepszego dla Ciebie i córki,jeśli dobrze kojarzę;)
Dla Córci tak, dla mnie nie:) Ja świętuję jutro:) ale dziękuję:)
Bardzo apetyczne 🙂
Normalnie ostatnią szansę daję dziś rabarbarowi… jak go nie znajdę to się wścieknę 🙂 A wścieknięta Margarytka to zły omen 🙂
Na drożdżówce musi być kruszonka 🙂 Pycha 🙂 Pozdrawiam
Uwielbiam rabarbarowe, a drożdżowe to już w ogóle poezja. SUper ciasto!
Pozdrowienia:)
mmmm pycha!
pieknie wygląda…uwielbiam drożdżowe ciacha