Zupełnie nie planowałam robić sernika. Ale skoro w lodówce był ser i maliny, to jakoś tak samo wyszło. Już wcześniej robiłam sernik z musem malinowym, ale ten jest zupełnie inny. Bardziej kremowy, na pysznym spodzie brownies, z musem malinowym i malinami. Rozpływa się w ustach. Poważnie. Zachęcam do wypróbowania i polecam bardzo!
I tym wpisem żegnam się z Wami. Spokojnie, nie na zawsze:) Wyjeżdżam na długo wyczekiwany i zasłużony urlop. Bardzo tego potrzebuję. Mam zamiar odetchnąć, wypocząć, naładować baterie i wrócić z głową pełną nowych, pysznych pomysłów. Czekajcie na mnie, będę za Wami tęsknić.
Przepis własny.
Składniki na spód:
- 120g gorzkiej czekolady
- 120g masła
- 2 jajka
- 4 czubate łyżki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki brązowego cukru (jeśli wolicie bardziej wytrawny smak, możecie pominąć)
Masło roztopić w rondelku, dodać połamaną na małe kawałki czekoladę, wymieszać do roztopienia. Dodać jajka i roztrzepać, następnie dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać na jednoilitą masę.
Dno tortownicy o średnicy 26cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować tłuszczem. Wlać masę czekoladową. Piec w temperaturze 175°C przez 10 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika.
Składniki na masę serową:
- 500g sera białego przynajmniej dwukrotnie zmielonego (użyłam ‘Mój ulubiony’ )
- 400g mascarpone
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 1 budyń waniliowy bez cukru
- 5 jajek
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub pasty waniliowej
Dodatkowo:
- 400g malin
Maliny umyć i wysuszyć. Połowę zmiksować na mus, przetrzeć przez drobne sitko. Wymieszać z łyżką miodu.
Wszystkie składniki na masę serową oprócz jajek umieścić w misie miksera i zmiksować, do połączenia się składników. Następnie dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie po każdym, ale krótko, aby zbyt nie napowietrzać masy. Połowę masy serowej wylać na podpieczony spód brownies, no to wyłożyć łyżeczką mus z malin. Widelcem zrobić zygzaki na powierzchni. Wyłożyć pozostałą część sera. Na wierzchu poukładać maliny.
Piec w temperaturze 180°C przez 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 150°C i piec przez 30 minut. Po tym czasie obniżyć do 130°C i piec około 60 – 70 minut. Gotowy sernik dotknięty patyczkiem na środku, może lekko sprężynować. Wystudzić w uchylonym piekarniku, następnie wyjąć i schłodzić w lodówce przez całą noc.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Booooski serniczek ;)) zrobiony i zjedzony w mgnieniu oka…
Udanego urlopu i dziękujemy za dodanie kolejnego świetnego zdjęcia! 🙂
Dziękuję, ale o urlopie to ja już prawie zapomniałam:)
Uwielbiam czytać Twój blog Nominowałam go do Versatile Blogger Award!
http://alebabka.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html
Pozdrawiam
Bardzo mi miło i serdecznie dziękuję:)
Pozdrawiam!
Cudowny sernik ! cudownego urlopu życzę !!!
Dziękuję, już po urlopie:)
Nominowałam Cie do Versatile Blogger Award:
http://dietetycznie-w-kuchni.blogspot.com/2012/08/dzien-bloggera-to-i-ja-sie-doacze-do.html 🙂
Bardzo mi miło i dziękuję:)
Coś wspaniałego – wygląda przepysznie, aż ślnika ciekne 🙂 mnia mnaim – piekne zdjęcie 🙂
Dziękuję za miłe słowa:)
Pozdrawiam!
Podoba mi się Twój blog więc nominowałam go do Versatile Blogger Award: http://kuchniapelnamagii.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
PS: mam nadzieję, że urlop udany 🙂 a sernik wygląda przepysznie 🙂
🙂 pyszności u Ciebie znowu 🙂 Asiu udanego wypoczynku!!!!
Pieknie ci wyszedl 🙂 Przyjemnego odpoczynku!
Oj ten smak czekolady i sera.. to musiało być idealne połączenie
🙂
Asiu – wypoczywaj i naładuj baterie:) A sernik pyszny, jak wszystko na Twoim blogu:)
Udanego odpoczynku i pieknej pogody:)
świetnie, że nam zostawiasz takie pyszne ciasto! odpoczywaj!:*
cudnie i pysznie to wymyśliłaś, chętnie spróbowałabym połączenia sernik – maliny
Asiu życzę Wam udanego wypoczynku. Serniczek wygląda jak zawsze wspaniale, bardzo lubię serniki z mascarpone, mają świetną konsystencję i fantastycznie smakują. Wypróbuję na pewno ten przepis 🙂
P. S. Ja też już odliczam dni do urlopu 🙂
ojej, pisałaś tak poważnie, iż pomyslałam, że na prawdę odchodzisz!
co byśmy poczęli bez tych Twoich pyszności?
udanego wypoczynku. ale wracaj do nas, wracaj!
Asiu…sernik cudny i udanego wypoczynku dla Was