To ciasteczka smażone na głębokim oleju, podawane we Włoszech w czasie karnawału. Posypane cukrem pudrem zajada się je jeszcze ciepłe. Pachną sherry i fajnie chrupią. Są bardzo smaczne. Nie chłoną tłuszczu. Robi się je szybko i przyjemnie. Większość węzełków zrobiła moja córcia, więc sami widzicie, że nie jest to trudne. Polecam bardzo, jako coś innego, niż nasze tradycyjne chrusty.
Przepis pochodzi z książki ‘Ciastka, ciasteczka i babeczki’.
Składniki na około 40 sztuk:
- 250g przesianej mąki
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżki drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 2 łyżki stopionego masła
- 3 – 4 łyżki słodkiej sherry lub vin santo (użyłam sherry)
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Przesianą mąkę wsypać do miski, zrobić wgłębienie, wbić jajko, wsypać sól, cukier, wlać wanilię, sherry i roztopione masło i zagnieść ciasto, aż składniki się połączą. Gdyby ciasto było zbyt twarde dodać łyżkę sherry. Ciasto powinno być dość miękkie i łatwe do ugniatania. Po wyrobieniu gładkiego ciasta, zawinąć je w folię i odstawić do lodówki na około 1 godzinę. Ja wystawiłam na balkon na pół godziny.
Po tym czasie ciasto cienko rozwałkować na prostokąt o szerokości 20 cm. i pokroić na paski szerokości 1,5 cm. Każdy pasek zawiązać na luźny supełek.
W szerokim rondlu zagrzać olej do temperatury 190°C. (można zrobić test wrzucając na olej jasne pieczywo – powinno się szybko zarumienić i wypłynąć na powierzchnie). Wrzucać po kilka supełków i smażyć na złoty kolor. Wyciągać na ręcznik papierowy. Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Ach! Przepiękne, wyglądają na smaczniejsze niż faworki :]
Są zupełnie inne, ale bardzo smaczne!
Wyglądają ZDECYDOWANIE lepiej niż faworki! 😀
Urocze! Schrupałabym takie.
Człowiek na diecie a ona takie pyszności wkleja…:))
Cudowne! I na pewno ciekawsze niż tradycyjne chruściki.
Sa takie urocze, ale u nas w domu nie je się raczej smażonych łakoci. Szkoda. Moze cos doradzisz?moze by mozna węzełki upiec zamiast smażyć?:)
W sumie, skoro można upiec pączki w piekarniku, to może można też te ciastka? Warto spróbować. W 180 stopniach do zarumienienia. Może z 10 minut? Pewnie trzeba by obserwować. Jeśli się zdecydujesz, to daj znać z rezultatów, może innym się też to przyda.
Dziękuję i pozdrawiam:)
Zobaczyłam,oprzeć się nie mogłam i popełniłam:)
Kruche ciasteczka,alternatywa dla faworków,sama już nie wiem które lepsze
maniam,mniam,polecam
i dzięki za super przepis!:))
Brawa za tempo! I to ja dziękuję:)
śliczne słodkie supełki
tez je robilam, bardzo smaczne i ciekawie prezentujace sie lakocie
baardzo ładne! pierwszy raz się z nimi spotykam:)
Ale się nawiązałaś tych supełków,ale efekt cudny 🙂
Wow..ale piękne…zapisuję do wypróbowania…
ślicznie się prezentują 🙂 Nie jadłam jeszcze takich 😀
świetnie wyglądają 🙂
Ale fajne!
Takich smakowitych pyszności, to ja jeszcze nie widziałam, dodane do wypróbowania;)
do chrupania z przyjemnością.. 🙂
Śliczne są, takich jeszcze nie smażyłam.
Urocze. 😉
Bardzo fajny i prosty przepis! koniecznie do wypróbowania:)
Pięknie wyglądają te węzełki:) Na pewno smakują świetnie. Ładne zdjęcia.
Pozdrowienia:)
moze wyciągnę na weekend swoj przepis na chruściki, tak kusisz tymi karnawałowymi słodkościami
Oj musze przyznac, że bardzo efektownie to wygląda!:)