Cudowne ciasto! Tak w dwóch słowach mogę opisać to, co udało mi się upiec. Jadłam wiele ciast z jabłkami i każde jest dla mnie wyjątkowe i pyszne, bo bardzo je lubię, ale TO ciasto jest inne. Chrupiący spód i napakowane jabłkami wnętrze… Nie przesadzę jak powiem, że jest to najlepszy jabłecznik jaki udało mi się zrobić! I jeszcze Wam powiem, że ledwo zdążyłam zrobić zdjęcia, bo za plecami czułam oddech oczekujących na ciacho:). Polecam Wam bardzo, bardzo mocno i obiecuję, że nie będziecie żałować!
Składniki na kruche ciasto:
- 300g mąki
- 200g masła
- 175g cukru
- 1 jajko
- skórka otarta z 1 cytryny
Mąkę przesiać do miski, zagnieść szybko z masłem, cukrem, jajkiem i skórką z cytryny. Zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez 2 godziny.
Składniki na wypełnienie:
- 1,5 kg twardych, kwaskowatych jabłek
- sok z 1 cytryny
- 50g rodzynków (drobnych)
- 50g brązowego cukru
- 1,5 łyżeczka cynamonu
Dodatkowo:
- 2 jajka
- 3 łyżki mleka
- cukier wanilinowy (16g)
- 2 łyżki budyniu waniliowego (proszku)
Jabłka obrać, podzielić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne i pokroić w cienkie plasterki. Wymieszać z sokiem z cytryny, rodzynkami, cukrem i cynamonem.
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki wysmarować masłem. 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno i boki tortownicy. Spód ciasta ponakłuwać widelcem i wyłożyć na nim jabłka.
Jajka zmiksować z mlekiem, cukrem i budyniem. Masą jajeczną polać jabłka.
Pozostałe ciasto rozwałkować i przykryć nim jabłka. Ja wycięłam małe jabłuszka, można zrobić też kratkę.
Piec w temperaturze 200°C przez 50 -60 minut. Piekłam 1 godzinę, na ostatnie 10 minut przykryłam ciasto folią.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Akcja “Sezon na jabłka”
przepis jest świetny, ciasto już za 1-szym razem wyszło idealnie tak jak na zdjęciu. (o smaku nie wspomnę – przepyszne!) Nie przepadam za szarlotkami z obrobionych już jabłek, uważam że najlepsze są te ze świeżych – dlatego bardzo się cieszę że trafiłam na ten jabłecznik. Polecam wszystkim :)))
W takim razie bardzo się cieszę, że ciasto smakowało! 🙂
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Wlasnie zagniotlam to ciasto, no i dopiero zauwazylam ze nie ma proszku do pieczenia. Czy faktycznie nie potrzeba? Za 3 godziny sie przekonam.
Myślę, że i bez proszku się udało?
zakończyłen ciasta z śliwkami pora na jabłka .
Właśnie włozyłem do pieca jabłecznik w/g Twojego przepisu!!
O!! Jerry:) Dawno Cię u mnie nie było:)
Pozdrawiam:)
Przepyszna!!! Moja wyszla bardzo cytrynowa, ale pewnie dlatego ze zamiast soku dalam cala cytryne! Wyjelam z pieca o 8 wieczorem, Na sniadanie zostal jeden kawalek.
Właśnie idzie do pieca!!
już próbowane!Extra! W asobote robie następne z Twojego zbioru,jeszcze nie wiem które ale zrobimy głosowanie.Odrobine zmieniam twoje przepisy tzn robie mniej ciasta.jesteśmy diabetykami i maki bardzo podnoszą cukier,serniki z więcej sera a mniej ciasta i tak też ciasta z jabłkami.Serników bez spodu nie lubimy choć mamy takie przepisy.mam jeszcze przepis na taki jabłeczni w którym gotuje się budyń na jabłkowym winie lub soku ,masę budyniowa miesza się z jabłkami i ..na ciasto i do pieca .też wypróbuje.pozdrawiam
zdjecie może niezbyt dobre ale umieszczam w ,,garnek.pl”
Nabrałam na niego ochoty:)
w ubiegłym roku były wszystkie,powtarzam ,wszystkie Twoje serniki.Ranking wygrał ten z musem brzoskwiniowym.Nowy rok postanowiłem zacząć jabłecznikiem,własnie został wyjety z piekarnika .Pierwszy więc moze trochę niezbyt udany ale zobaczymy jak wystygnie,jutro degustacja.Jabłek jest w tym roku tak dużo ze az proszą się o wykorzystanie.Myslę ze wypróbuje wszystkie,dzięki Ci za to że jestes ,za Twoją ekstra stronę .!!
Mam nadzieję, że tak jak znalazłeś swój ukochany sernik, tak też znajdziesz jakieś jabłecznik, który dla Cibie będzie tym nr 1:)
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam gorąco!
Piękne zdjęcia, a szarlotka pewnie bardzo pyszna;)
Upiekłam i jest wspaniała! Dzięki za przepis :*
Dziękuję za wszystkie komentarze i zachęcam do wypróbowania ciasta, bo jest przepyszne!:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Asieńka szarlotka wygląda przepysznie !
Pozdrawiam
Asiu wygląda bosko,uwielbiam jabłkowe ciasta w każdej postaci ale to Twoje jest tak piękne z taką zawartością jabłek jak lubię.Smak i zapach czuję u siebie w domu:)
pieknie wygląda…;) az mi zapachniało;)
bardzo, bardzo pysznie sie prezentuje to ciacho:)
Wygląda rewelacyjnie! Będę musiała je upiec, koniecznie.
Uwielbiam jabłeczniki…dla mnie to ideały wśród jabłkowych ciast. Twój wygląda tak apetycznie…kwintesencja jesieni w jednym cieście 🙂
Asiu, nie trzeba wcześniej podpiekać spodu?
Pachnie wspaniale :-)))) Czuję w wyobraźni zapach tego ciasta 🙂
Nie, nie trzeba, ale jeśli chcesz, to możesz. Ja nie podpiekałam i ciasto było super chrupiące.
Pozdrawiam!
Jej genialnie wygląda 🙂
ale pięknie wygląda, narobiłaś mi apetytu! 🙂 ja właśnie wyjęłam z piekarnika ciasto czekoladowe z cukinią
wyglada obłędnie 😀 A mi się jeszcze dodatkowo ta patera bardzo podoba 😉
Uwielbiam jableczniki 🙂 Ten jest cudowny!
Chyba się zakochałam *_* Wygląda obłędnie!!! :-)))))
Fantastyczny pomysł z tymi jabłuszkami! 😉 Też tak zrobię w następnej szarlotce! Cisto prześliczne! A Ty Pafka, zapomniałeś chyba, że Twoja żona to profesjonalistka! 😀 Haha, takie rozłażące się jabłeczniki to nawet mnie ominęły, ale generalnie początkującym wychodzą. ;>
pycha 🙂
Pyszny! i nie rozłazi się, nie rozlewa na talerzu – ciasto i nadzienie tworza całość. Tak jak lubię. Po prostu super!
wygląda obłędnie 🙂
Mrrrauuuu…ja się piszę na to jabłkowe cudeńko 🙂 :*