Śliwki, śliwki, wszędzie śliwki. A ja je uwielbiam. I mój sąsiad chyba o tym wie, bo ostatnio obdarował mnie (zresztą nie pierwszy raz) sporą reklamówką tych pysznych owoców. To chyba w podzięce, za ostatnie ciasto ze śliwkami🙂 Przejeść ich nie jestem w stanie, ale kolejne ciasto już od dawna chodziło mi po głowie. A dokładniej mówiąc sernik. Bo dla mnie pieczenie sernika jest jak magia. Tu coś dołożę, tu coś dorzucę i zawsze wychodzi wspaniałe ciasto. Nigdy nie trzymam się przepisu, dlatego każdy mój sernik jest inny. Ten jest przepyszny, na spodzie z migdałów, ze śliwkami na wierzchu, posypany płatkami migdałowymi. Nie należy do serników kremowych, jest raczej zwarty, ale o bardzo gładkiej i miłej dla podniebienia konsystencji. Wyszedł świetny i z czystym sumieniem go Wam polecam!
Przepis własny.
Składniki na spód ciasteczkowy:
- 150g dowolnych ciastek w czekoladzie (u mnie zbożowe)
- 70g zmielonych migdałów
- 60g masła
Ciastka pokruszyć na drobne okruszki, masło roztopić. Wymieszać ciastka z migdałami i roztopionym masłem tak, by powstał ‘mokry piasek’.
Dno tortownicy o średnicy 24cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki dokładnie natłuścić. Do tortownicy przełożyć masę ciasteczkową i wcisnąć w dno, wyrównać. Wsadzić do lodówki na czas przygotowywania masy serowej.
Masa serowa* (wszystkie składniki na masę serową powinny być w temperaturze pokojowej):
- 1 kg twarogu, przynajmniej dwukrotnie zmielonego, może być dobrej jakości ser wiaderkowy (użyłam ‘Mój ulubiony’ z Wielunia)
- 1 budyń waniliowy (proszek)
- 4 łyżki gęstej śmietany (u mnie 18%)
- szklanka cukru
- 1 cukier migdałowy (jeśli nie macie, dodajcie wanilinowy i kilka kropel olejku migdałowego)
- 5 jajek
Dodatkowo:
- około 300g śliwek (w zależności od wielkości śliwek)
- 80g płatków migdałowych
Śliwki umyć, przekroić na pół i usunąć pestki i osuszyć. Odstawić.
Wszystkie składniki na masę serową, oprócz jajek, umieścić w misie miksera, zmiksować razem na gładko, następnie dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie po każdym. Nie należy długo miksować masy serowej, żeby zbytnio jej nie napowietrzyć. Wyjąć z lodówki tortownicę i przelać masę na schłodzony spód ciasteczkowy. Na wierzchu ułożyć śliwki, posypać płatkami migdałowymi.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez pierwsze 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 150°C i piec około 1 godziny, lub dłużej. Środek sernika powinien być ścięty. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić sernik do całkowitego ostygnięcia. Następnie wyjąć z piekarnika i wsadzić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.
*Ser którego użyłam ma dużą zawartość tłuszczu (ok. 26g), więc nie dodawałam masła, ale jeśli użyjecie sera a małej zawartości tłuszczu, musicie do masy serowej dodać 100g roztopionego i schłodzonego masła.
Smacznego!
jest pyszny, robiłam go kilka razy – zamiast śliwek dodaje żurawinę 😉
sernik super i pewnie nie raz jeszcze bedzie na moim stole gościł… kolejny przekis z ktorego skorzystałam
Cieszę się, że smakuje 🙂
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
robiłam ,pychotka! trochę zmodyfikowałam bo zapomniałam kupić migdały i u mnie na spodzie były orzechy włoskie, a do masy serowej dodałam odrobinę Amaretto:)
na pewno jeszcze nie raz zrobię bo przepis super!
Pysznie musiał smakować z amaretto 🙂
Zrobiłam, o jezu, zrobiłam, moj pierwszy serniczek w zyciu!
Wygląda przepieknie ale jak dla mnie za mało słodki zatem nastepnym razem dodaję więcej cukru.
Dziękuję za przepis!
Cieszę się, że smakował.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Myślę, że brakuje odpowiednich słów, aby opisać te cudowne wypieki 🙂
Zrobiłam wczoraj ten serniczek (z sera “Mój ulubiony” z Wielunia), ale bez żadnego spodu, a górę posypałam kruszonką (oczywiście z przepisu na “sernik z kruszonką”).
Efekt genialny! 🙂 A dodam, że piekę w piekarniku w piecu kaflowym, gdzie nie mam możliwości ustawienia temperatury, piekarnik muszę otwierać w trakcie pieczenia, itd….
I uważam, że to najlepszy dowód na to, iż Twoje przepisy są fantastyczne i zdecydowanie bezkonkurencyjne 🙂
Pozostaje powiedzieć skromne dziękuję, choć to naprawdę zdecydowanie za mało 🙂
Bardzo się cieszę, że wypiek się udał, i dziękuję za przemiły komentarz:)
Pozdrawiam!
Mam jeszcze pytanie, tym razem chcę wykorzystać mrożone wiśnie 😉 czy powinnam je wpierw rozmrozić i osuszyć? Czy poukładać zamrożone?
Nie ma potrzeby wcześniejszego rozmrażania. Z wiśniami też będzie pysznie:)
Sernik w smaku jest pyszny – mój jednak mimo, że był całą noc w lodówce, rozpadł się 🙁 podczas krojenia.. nie jest zbyt twardy.. przypuszczam, że to wina tego dodatkowego masła które dodałam (mój twaróg miał 6,5%) ??? Czy gdzieś indziej popełniłam błąd? Na pewno zrobię go jeszcze raz za tydzień na sobotę 🙂 ale bez dodatkowego masła w masie serowej 🙂 Pozdrawiam!
Ja już dawno nie piekę serników z dodatkiem masła, ale mój twaróg ma 24-26% tłuszczu. Nigdy mi się też sernik nie rozpadł:( Może był przesuszony (zbyt długo pieczony) ?
Pozdrawiam:)
Długo nad tym myślałam i właśnie uznałam, że winę za wszystko ponosi jednak twaróg! Za tydzień kupię taki który będzie miał dużą zawartość tłuszczu. A mój sernik rozpadł się w sensie rozpłynął.. tak jakby miał za dużo wody! Pozdrawiam 😉
Aaaaa… to tak, zdecydowanie wina twarogu:(
super
Sernik pycha, z małymi zmianami trafił na mojego bloga 😉 Pozdrawiam autorkę! 😉
Piękny sernik. NIedawno też robiłam ze śliwkami , ale inny.
Podobny do Twojego piekłam w zeszłym roku, z przepisu z Moich Wypieków. Genialne jest połączenie śliwek i migdałów.
Pozdrowienia 🙂
Właśnie serniczek wstawiłam do piekarnika. Mam nadzieję że wyjdzie. Dodałam budyń waniliowy bez cukru 35 g, ale trochę się zastanawiałam czy powinien być taki czy z cukrem. to się okaże. A próbował ktoś robić ten sernik z innymi owocami?
Asiu, jest wspaniały, konsystencja, kremowość, struktura, boski ! 🙂
Od dłuższego czasu szukałam przepisu na sernik doskonały, jako że bardzo je lubię, niestety bez wzajemności. Zawsze coś mi się w nich nie udawało (opadł/był w środku surowy/suchy/kruszył się/niesmaczny – dowolne zakreślić).
Twój spodobał mi się, paradoksalnie – z powodu składników na spód i śliwek na wierzchu.
Upiekłam, jedyna modyfikacja – do ciasteczkowego spodu dodatkowo starłam pół opakowania masy marcepanowej – pycha.
Sernik wyszedł przepyszny. Wreszcie znalazłam przepis idealny, bo zarówno dół i górę można dowolnie modyfikować, a środek – to po prostu poezja.
Dziękuję za przepis i gorąco pozdrawiam.
Dokładnie, sernik możesz dowolnie modyfikować, ale cieszę się, że znalazłaś dla siebie ‘bazę’ idealną:)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:)
Prawdziwie jesienny już sernik! Ta masa wygląda tak kremowo, chyba poszukam tego twarogu następnym razem. 🙂
Dla mnie ten twaróg jest najlepszy, chyba nawet lepszy od Piątnicy… polecam szczerze:)
Jeszcze 10 min. i wyłączam piekarnik , aż mi ślinka idzie polecam!!!!!!!!!!!!!
Chyba wieki nie jadłam sernika. Aż dostałam ślinotoku:)
chyba tez muszę upiec jakiś sernik, bo mi apetytu tymi zdjęciami zrobiłaś
Piękny. I śliwki w nim cudne:)