Już od jakiegoś czasu za mną chodziły. Więc kiedy i Córcia zaczęła o nich mówić, był to dla mnie dobry pretekst, żeby je zrobić:) Są pyszne, jak z najlepszej cukierni. Zrobione z ciasta parzonego, same rozpływają się w ustach. Delikatne i pachnące… Polecam wszystkim!
Przepis ze strony Moje Wypieki.
Ciasto parzone na ok 20 – 25 pączków:
- 20 dag mąki
- 10 dag masła
- 4 jajka
- szczypta soli
- szklanka wody
Zagotować szklankę wody z masłem i szczyptą soli. Na wrzątek energicznym ruchem wsypać przesianą mąkę cały czas mieszając. Zmniejszyć gaz i ucierać ciasto aż będzie gładkie i lśniące i zacznie odstawać od ścianek garnka. Gotowe ciasto pozostawić do ostudzenia. Do ostudzonego ciasta wbijać po jednym jajku dokładnie miksując. Przełożyć do szprycy. Przygotować kwadraty z papieru pergaminowego (10×10 cm) i posmarować je olejem. Wyciskać na nie kółka o średnicy 6 – 7 cm.
W szerokim rondlu rozgrzać olej (powinien mieć temperaturę ok. 180°C). Wkładać pączki papierem do góry. Po minucie zsunąć papier (łatwo odchodzi). Smażyć około 4 minuty z każdej strony na złoty kolor. Wyjąć na bibułę.
Ostudzone pączki polukrować.
Na lukier:
- 20og cukru pudru
- 3 łyżki wrzącej wody
Rozetrzeć cukier puder w 3 łyżkach wody.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Zrobiłam i wyszły przepyszne 🙂 Nawet nie zdążyłam zdjęcia zrobić – moi domownicy tak szybko je pochłonęli! Następnym razem zrobię podwójną porcję i pochwalę się zdjęciem 🙂
Najbardziej czasochłonne, jak dla mnie, było wyciskanie ciasta i smażenie, ale warto było! (Mam chyba zbyt małą szprycę) 😉
Najlepiej smakowały po ostygnięciu 🙂
OMG jakie pyszności!!!!!!!
A moje nie wyszły, ciasto jakieś takie zbite wyszło i mało mokre są w środku. Co zrobiłam nie tak?
Ciasto jest raczej zbite. A mokre mogły wyjść od zbyt słabo nagrzanego oleju. Wtedy zbytnio nasiąkają tłuszem i są niesmaczne.
Pyszne wyszły, jeszcze lepsze niż że sklepu. Dziękuje za przepis
Zrobiłam zaniosłam do pracy i lawina próźb o przepis:)
Bardzo się cieszę;)
ciasto karpatkowe:)
witaj Asiu 🙂
zrobiłam w/w pączusie i wyszły super,lecz są bardzo,bardzo tłuste.Strasznie napiły się oleju który w nich został. Co zrobiłam nie tak ? Może Ty mi podpowiesz 😉 dziękuję za przepis bo wiem że jest rewelacyjny a pączki przepyszne
Jeśli zbyt wchłonęły tłuszcz, to podejrzewam, że olej nie był wystarczająco mocno nagrzany. Wtedy dłużej muszą się piec, a co za tym idzie są bardziej tłuste.
można dodać alkoholu żeby nie nasiąkły tłuszczem???
Do tych raczej nie, nie robiłam tego.
Przepis na stale zagoscil u nas w domu, wlasnie dzis po raz kolejny robie te cudenka…z dwóch porcji …lol
A u nas mówi się na to gniazdka 🙂
To moje drugie podejście do gniazdek i zakończone sukcesem. Ostatnio nie dałam mąki za jednym razem na wodę z masłem tylko częściami i powstały grudki, potem zbyt szybko się poddałam przy łączeniu masy z jajkami , powstały śliskie grudki a w efekcie rozlazłe ciasto. Sukces jest jak się trzyma przepisu – ostatnio nie doczytałam- i się ma cierpliwość – trochę trzeba się nagnieść żeby jajka połączyły się z ciastem na gładko. Nie mam miksera i robię wszystko ręcznie. Smażyłam na smalcu, następnym razem spróbuję na oleju. Ciekawe czy będzie różnica w smaku. Ciasto wyciskałam zwykłą “ozdabiarką” do ciast, najszerszą końcówką,… Czytaj więcej »
Jaaaa bez miksera!!! Podziwiam 👍
Wyglądają bardzo apetycznie ; ).
Wyglądają strasznie apetycznie ; ).
Właśnie je zrobiłam:) Najprostsze pączusie na świecie! i jakie pyszne! również zrobiłam lukier cytrynowy:) Moja szpryca odmówiła posłuszeństwa, więc tylko 1sza partia jest takiego kształtu jak Twoje pączusie;) 2ga- równie pyszna była nakładana łyżką – i wyszły niekształtne kule:))
Najlepszy jest do tego rękaw. Ale cieszę się, że smakowały:)
Prezentują się wspaniale 🙂 ale mi smaczka narobiłaś 🙂
a wyciskasz je ze szprycy czy w jakis inny magiczny sposób?
Wyciskam workiem dekoracyjnym, jeśli szpryca, to musi być bardzo porządna i trwała, bo ciężko je wycisnąć.
Wyciskałam szprycą wyszło super:)
Te kwadraty z papieru pergaminowego to może4 być papier do pieczenia lub śniadaniowy?
To dokładnie papier do pieczenia:)
Pozdrawiam:)
Chciałam zapytać jaka jest najlepsza końcówka do zrobienia tych pączusiów.Uwielbiam je.
Najlepsza będzie duża końcówka jak taka http://www.tortownia.pl/sklep,2029,59,Wilton,Tylka_koncowka_dekoratorska_metalowa_gwiazdka_otwarta_duza_6B.html
I najlepszy będzie rękaw płucienny, bo ciasto się dość ciężko wyciska.
Pozdrawiam!
W sumie to zapomniałam napisać, że są pyszne i wszystkim gorąco polecam! 😉
to są moje najulubieńsze pączki.
Moje też!:)
bardzo je lubię, pycha!
wyglądają pysznie, nigdy sama nie robiłam ale warto spróbować 🙂
Wzięłam przepis 🙂 jutro będę z córką robić 🙂
Koniecznie napisz jak wyszły:)
Hej:)
Wyszły pycha:) Dzięki:)
Przepis pofrunął do koleżanek i też się zajadają 🙂
Nie posiadam szprycy więc wkładałam widelcem nabrane ciasto i wygląd miały racuchów, a do lukru dodałam odrobinę cytryny, mmm:)
Właśnie będę robić znowu na niedzielę bo się rodzina domaga:)
Dzięki jeszcze raz:)
Oczywiście następnym razem znowu jakiś przepis od Ciebie zapożyczę 🙂
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :*
Wyglądają wspaniale. Zawsze chciałam zrobić takie pączki. Skoro podałaś przepis to teraz nie mam już co się wymigiwać. Trzeba zrobić.
Rób Kochana bo pycha:)
A pracy przy nich tyle co nic:)
Wyglądają super. Z chęcią zjadłabym takiego pączka 🙂
Dziękuję wszystkim za przemiłe słowa! Polecam spróbować, są warte zachodu.
Pozdrawiam Was serdecznie!!
lukrowo piękne!
Powiem tylko jedno : kocham te pączki 🙂
piękne zdjęcia.
i super pączki. już przepis zanotowany!
Wyglądają NIESAMOWICIE. Idealnie równe, o perfekcyjnym kształcie…domyślam się tylko, jak wspaniale smakują 😉
Dziękuję za te komplementy:)
Smakują doskonale!
Pozdrawiam!
rany 🙂 czekałam na ten przepis… Moja córcia uwielbia pączki hiszpańskie 🙂 Ale ją zaskoczę 🙂 Dzięki :* Cudnie wyglądają !!!
Zrób córci niespodziankę, będzie szczęśliwa!!
Dziękuję:)
ochhhhhhhh…ale cudne…aż mi slinka cieknie….ojjjjj:)
Mmmm… zacznę od zlizania lukru 🙂 A potem wgryzę się w pączka 🙂 Pyszności!
Jak marzenie:) ostatni raz jadłam takie daaawno temu:)
To musisz sobie odświeżyć pamięć … Zrób koniecznie, nie zawiedziesz się:)
Pozdrawiam!
uwielbiam je:))))
Wow! Przepięknie Ci wyszły! Uwielbiam pączki hiszpańskie, a Twoje na pewno smakują LEPIEJ niż z cukierni. 😛
Jak przyjedziesz, zrobię Ci:):):):)
Pozdrawiam serdecznie!
Ale cudnie wyglądają… Zasliniam się…