Czy próbowaliście już kiedyś swoich sił w budownictwie? Ja owszem, ten etap mam już za sobą. Zbudowałam w swoim życiu (i otynkowałam) jeden śmietnik, komin, i kawałek muru:) Ale tym razem zajęłam się budowaniem domków. Oczywiście domków piernikowych. Gdy pierwszy raz robiłam taki domek, to nie obyło się bez awantury, kto ma go dekorować. Musiałam piec kolejne:) Dlatego teraz przezornie upiekłam od razu 3, żeby każdy miał swoją własną chatkę. Ciasto na te chatki jest idealne, nie odkształca się i nie deformuje podczas pieczenia. Po wystygnięciu robi się twarde. Najtrudniejszą czynnością jest posklejanie domu w całość, ale jeśli będziecie to robić etapami, to wszystko się uda jak należy. Dla ułatwienia, zrobiłam dla Was szablon chatki z piernika, ale oczywiście możecie zrobić chatkę według własnych upodobań. Radość przy dekorowaniu wynagrodzi Wam wszelkie trudy. Polecam!
Przypominam również o ciągle trwającej akcji charytatywnej Słodki Kalendarz 2014!! Dołącz się do niej 🙂 lub zaproś znajomych!
Przepis na ciasto pochodzi od Dorotuś i jest to najlepsze ciasto do domków jakie wypróbowałam.
Składniki (z podanych składników powinny wyjść dwie nieduże chatki, wg wymiarów z szablonu):
- 600g mąki pszennej (ponieważ niektórym ciasto się bardzo kruszyło, proponuję wsypać ok. 500g i ewentualnie później dosypywać jeśli ciasto będzie zbyt luźne)
- 250g margaryny (jeśli domek będzie zjedzony polecam masło)
- 200g ciemnego cukru muscovado (biały cukier się nie nadaje)
- 7 łyżek płynnego miodu
- 1,5 łyżeczki sody
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
W garnuszku umieścić margarynę, cukier, miód i podgrzać, aż wszystko się rozpuści. Lekko przestudzić.
Do misy miksera wsypać mąkę, sodę, przyprawę piernikową, wlać rozpuszczoną margarynę z pozostałymi składnikami. Zmiksować na gładką masę.
Ciasto rozwałkować na grubość 4-5mm i wycinać z niego poszczególne elementy domku. Najlepiej wałkować od razu na papierze do pieczenia, wtedy łatwiej będzie przenosić wszystkie elementy na blaszkę. W ścianach można wyciąć dowolne kształty, które będą oknami, wszystko wg własnego uznania, w zależności jakie foremki posiadamy.
Piec w temperaturze 180°C przez 12 minut. Brzegi ciasta powinny być lekko zarumienione. Wyjąć z piekarnika, chwilę pozostawić na blaszce – ciasto będzie miękkie. Gdy lekko przestygnie i stwardnieje przenieść na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
Szablon chatki piernikowej (gotowy do druku)
Sklejanie domku:
Do sklejenia chatki:
- 1 białko
- około 1,5 szklanki cukru pudru
Cukier puder przesiać, utrzeć razem z białkiem łyżką lub drewnianą pałką (ja ucieram wszystko razem mikserem, końcówką do wyrabiania ciasta kruchego). Lukier powinien być bardzo gęsty, szybciej zastygnie i będzie mocniej trzymał sklejane elementy.
Dobrze jest znaleźć sobie odpowiedniej wielkości podpórki, które będą przytrzymywać i lekko dociskać ściany podczas sklejania. Ja nakładam spoinę od środka – żeby na zewnątrz mieć większą swobodę w dekorowaniu. Można też sklejać od zewnątrz – powinno być łatwiej. Cały domek skleja się etapami – najpierw ściany, potem połowę dachu a na koniec jak już lukier się mocno zestali doklejam drugą połówkę dachu. Cały proces zajmuje trochę czasu – u mnie domki często czekają na wenę po kilka dni. Każdego dnia coś tam mu dokleję.
Na koniec pozostaje ustawienie na podstawie i finalne dekorowanie… I tu już nie ma żadnych ograniczeń, możecie użyć swojej wyobraźni i zaszaleć!
A tak wyglądały moje udekorowane chatki w poprzednich latach, na zdjęcia udekorowanej w tym roku musicie niestety poczekać, aż wena przyjdzie:)
Powodzenia!
Podobny problem jak u Patrycji- ciasto zbyt kruche, dosłownie “sypało” się w rękach!!! Dodam, że dobrze ostudziłam masę zważywszy na poprzedni komentarz… I faktycznie ciasto jest b. tłuste. Bardzo długo zajęło mi rozwałkowywanie go tak, aby móc powycinać foremki, cały czas się rozrywało… Na szczęście robiłam to od razu na papierze do pieczenia, w innym wypadku nie byłoby szans na przeniesienie na blachę. Po upieczeniu ciasto nie zmieniło rozmarów, więc efekt osiągnięty! Ale dużym kosztem…
Robiłam ciasto z połowy przepisu (na jeden domek), jest go naprawdę dosłownie tyle ile potrzeba… Dla spokoju ducha i wygody pieczenia polecam zrobić większą porcję!!!
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to mąka. Jak często powtarzam, mąka mące nierówna, mają różną wilgotność i pewnie stąd ten problem. Ja zawsze robię z jednej i tej samej mąki i nigdy z takim problemem się nie spotkałam, ale chyba dopiszę to w przepisie, żeby dodać mniej mąki a potem ewentualnie dosypać, jeśli konsystencja będzie za luźna.
Pozdrawiam!
nie polecam tego przepisu. Ciasto bylo baaardzo kruche, nawet wycietych kawalkow nie moglam przeniesc na tace. Robilam wszystko tak jak w przepisie czyli lekko ostudzilam mase. Byla jeszcze ciepla. Nie obwiniam Pania w tym, bo moze to ja cos zrobilam nie tak, ale kompletnie mi sie nie udalo 🙁
Przepis wielokrotnie przetestowany, nigdy nie miałam z ciastem żadnych problemów, zresztą nawet nikt z czytelników nigdy nie pisał o podobnym problemie. Może jednak ciut za dużo mąki poszło do ciasto? Bo mąka mące nierówna… Szkoda, że się nie udało 🙁
Pozdrawiam.
a macie pomysł jak zrobić coś podobnego ale żeby było bezglutenowe???
Witam, domki wyszły Ci przepięknie:) , fajny przepis ,ale chyba zrobiłam coś nie tak, ciasto wyszło mi jakieś takie tłuste, trzymałam się przepisu. Czy przyczyną może być to, że składniki płynne były za ciepłe?? Nic innego nie przychodzi mi do głowy :/
Hmmm… Trudno powiedzieć, może faktycznie zabyt ciepły miód wlałaś. A czy to wpłynęło jakoś na efekt końcowy? Bo jeśli nie, to bym się tym nie przejmowała zbytnio.
Pozdrawiam.
W tym jak i w tamtym roku, w moim przypadku ciasto również wyszło tłustawe, jednak nie przejęłam się tym zbytnio i domki jak miały się upiec, tak się upiekły 🙂
Czy Wasze ciasto tez jest takie kruche?? Bo wydaje mi się ze zrobiłam coś nie tak 🙁
Ciasto nie powinno się kruszyć, powinno być elastyczne.
Witam,
chciałabym w tym roku zrobić taki domek z dzieckiem, ale mam problem, ponieważ jestem uczulona na miód. Nie wiem czym moge go zastąpić go w tym przepisie, a boję się wyrabiać ciasto, gdy w środku jest miód. a robienie w rękawiczkach to już przesada;)
czy jest jakiś tani zamiennik, albo gdybym go pominęła to w jakich proporcjach mam zrobić ciasto, żeby konsystencja była dobra?
z góry dziękuje za pomoc!
W innych przepisach miód można zastąpić golden syrupem, to myślę, że tutaj też . Do kupienia w kuchniach świata lub można zrobić samemu. Musisz poszukać przepisu w internecie, bo u mnie niestety nie ma.
Pozdrawiam.
Przepis zmodyfikowałam – dodałam biały cukier i łyżkę kakao na podwojoną porcję. Wyszły cudowne. Kleję karmelem – szybko i trwale. Nie trzeba się bać, że np. podczas transportu się rozpadnie 🙂 Tylko trzeba uważać na paluchy, łatwo o bąble.
Chciałam bardzo podziękować za przepis i szablony na chatke 🙂 Mega frajda 🙂 Co prawda pierwszy nie wyszedł i z nerwów go zjadłam ale wiem też za to że te chatki są przepyszne 🙂 🙂 🙂 Wesołych Świąt!!! 🙂
Cieszę się, że przepis się przydał, dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Śliczne chatki, często do nich wracam:) Dziękuję za inspirację i za szablon, z którego skorzystałam:) Pozdrawiam Agnieszka
http://agutkowetworzenie.blogspot.com/2014/12/piernikowy-domek.html
Cieszę się, że się przydał, pozdrawiam!
Ile wyjdzie domków z podanych składników ?
Przecież jest podane we wpisie…
Mam problem z cukrem. Niestety u mnie ciężko kupić. Czy można dodać zwykły, a zamiast łyżki mąki dać łyżkę kakao.
Może chociaż brązowy?
Dałam jednak zwykły cukier i kakao. Kolor wyszedł jaśniejszy, ale i tak jestem zadowolona. Chatka czeka na złożenie. Mam nadzieję ,że zapał mi nie minie i chociaż w połowie będzie taka ładna jak Pani. Przy okazji zakupów w mieście, zaopatrzę się w ciemny cukier. Mam zamiar jeszcze skorzystać z tego przepis. Dziękuję i pozdrawiam!
Jestem pewna, że będzie jeszcze piękniejsza!
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Mam nadzieję, że do soboty nabędę wprawy – muzę zrobić ich przynajmniej trzy.
A jak tak cienko “pisać” lukrem?
Po prosty trzeba zrobić malutką dziurkę w woreczku i tyle 🙂
Witaj. Przez pół roku szukałam prostego przepisu i takiego, który można wykorzystać w ciągu jednego dnia. Twój domek spełnił te warunki – a poza tym – dodatkowy walor – załączyłaś szablon ( pół dnia zmarnowałam na obliczaniu wielkości w innym przepisie.
Dzięki – dziś już nie, ale jutro rano zaczynam walkę – na niedzielę muszę zrobić przynajmniej trzy. Zobaczymy czy mi się uda.
Cieszę się, że w końcu znalazłaś to czego szukałaś i to u mnie 🙂
Witam serdecznie. Proszę mi podpowiedzieć co robię nie tak, jeśli mój domek po dwóch dniach ….mięknie, lukier robi się bardziej miękki i przez to domek staje się mniej stabilny. Stosuje wszystko jak trzeba wg przepisu, po wyjęciu z piekarnika i wychłodzeniu staje się twardy jak kamień a póżniej mięknie 🙁 . Coś nie tak jest z moim mieszkaniem ? . Sprawia wrażenie suchego :(. Pozdrawiam . Monika
Witam serdecznie. A ja mam chyba problem nietypowy i chciałam dopytać co robię źle. Po pierwsze nie zabrałam się za domek,bo aż taka manualnie zdolna nie jestem, ale postanowilam przepis wykorzystac do robienia choinek z foremek (gwiazdek). Uzywam cukru polecanego, margarynę Kasię, wszystko tak jak w przepisie. Chwila moment po wyjęciu z piekarnika gwiazdki twarde jak kamień i tak powinno byc, ozdabiam, gwiazdki sklejam lukrem (bialko z cukrem pudrem), wszystko pieknie sie skleja i jest stabilnie i….po dwoch dniach choinki miękną a lukier robi się bardziej miękki :(. Na razie choinki mają być do ozdoby a nie do jedzenia i… Czytaj więcej »
Wg mnie nie jest to wina tego, że coś robisz nie tak. Obstawiam jednak wilgotność powietrza.
A ja mam taka mala rade dla osob mieszkajacych na terenie UK: polecam kupic Royal Icing sugar (jakiejkolwiek firmy) – jest to cukier puder zawierajacy sproszkowane bialko kurze. Wystarczy dodac odrobine wody/soku z cytryny i otrzymamy wspomniany w przepisie gesty lukier. Jesli nie jestescie pewni, czy cukier puder ktory chcecie kupic zawiera kurze bialko, to wystarczy szukac w skladzie Dried egg albumen.
Witam a na czym je stawiasz
Podstawa jest zrobiona z tego samego ciasta co chatka.
Mam pytanie z czego robisz podstawę do domków
gdzie na stronie jest ten szablon?
Jak gdzie? W tym wpisie, przed sklejaniem domku. Należy kliknąć w “szablon chatki piernikowej”.
Dekorujemy przed sklejaniem czy po sklejeniu domku?
Jak komu wygodniej, ja dekoruję po sklejeniu, bo zawsze się boję, że w czasie sklejania dekoracje się zniszczą.
Zrobilam ciasto ale sie kruszylo jak rozwalkowywalam, dalam wszystko jak Pani. Na szczescie po upieczeniu sa cale elementy, zobacze jak sie bedzie sklejac
Robiłam te domki chyba z 4 razy i nigdy nie miałam takiego problemu 🙁
Mam pytanie, czy za każdym razem robiła Pani nowy lukier, bo jest napisane o etapowym sklejaniu domku?
Już odpowiedziałam na to pytanie 🙂
Mam pytanie, czy klejąc domek etapami za każdym razem robiła Pani nowy lukier, oraz czy domek jest stabilny?
Nie robiłam nowego lukru. Domek jest bardzo stabilny, jak się go dokładnie poskleja. Mój stoi cały rok i nic mu nie jest 🙂
tak bardzo mi się spodobały, że gdybym tylko miała składniki to resztę dzisiejszego dnia spędziłabym w kuchni 😀 moje zdolności do pieczenia nie są imponujące ale nawet jak nie wyjdzie to i tak będzie fajna zabawa z tym 😀
mam pytanko a w zasadzie 3: 1.czy ma znaczenie jakiego miodu użyjemy? czy może być naturalny wielokwiatowy?
2. gdzie można kupić cukier muscovado?:) pierwszy raz o takim słyszę 🙂
3. Czy domek troszkę zmięknie do świąt czy pozostanie twardy? Pierniczki wkłada się razem z jabłkiem do szczelnie zamkniętych pojemników a domek jak przechowywać ?:)
Odpowiadam:
1. Nie ma znaczenia, byle naturalny.
2. W każdym większym markecie.
3. Jeśli ma zmięknąć, to tak samo jak pierniczki. Mój jest ozdobą stołu i stoi zawsze na wierzchu, potem ewentualnie go zjadamy.
Chciałabym zmierzyć się z tą chatką. Mam jedno pytanie – czy to jest ciasto bez jajek?
Pozdrawiam
Tak
jakie są wymiary domku,żeby wyciąć szablon/?
Ale wymiary są podane razem z gotowym do wydruku szablonem.
już znalazłam.. 🙂
Zamierzam zmierzyć się z nim w tym roku 🙂
Zastanawiam się, czy takie domki nadają się jako świąteczne kominki, tzn, czy może próbowałaś wsadzać do nich małą świeczkę (podgrzewacz) i czy zdało to egzamin. Trochę się obawiam, że lukier mógłby się roztopić od ciepła, ale może się mylę…
Nie sprawdzałam tego, więc nie umiem odpowiedzieć. Wg mnie lukier nie powinien się topić.
My zamiast świeczek używamy małych diodowych lampek na baterie. Nie ma problemu z temperaturą płomienia, co dla nas jest istotne ze względu na małe dzieci. Te co my mamy służą do oświetlania szafek, szaf itd., ale spotkałem się też z lampkami do lampionów (są jeszcze mniejsze).
No przecież! Że też zapomniałam, że są takie małe lampeczki na baterie. Sprawdzą się idealnie do oświetlenia domku.
Witam – jest pytanie odnośnie cukru- piszesz że nie może być biały ale czy koniecznie musi być muscovado czy może być jakikolwiel trzcinowy ciemny?
Jeśli nie masz dostępu do muscavado, to może być trzcinowy.
Asiu jestes jak blyskawica – dzieki za odpowiedz. Przepis skopiowany kilka razy, kolezanki w pracy zaszczepione pomyslem, szukamy cukru i do dziela…. pozdrawiam i dziekuje ze jestes 🙂
Powodzenia w działaniu! 🙂
Witaj, czy gdybym zrobila domek juz teraz to wytrzymalby do swiat? Wiem, ze jeszcze wczesnie na takie rzeczy ale chce sprobowac aby nauczyc sie do swiat robic ladne domki. A w planie mam zrobienie kilku chatek. Myslalam o tym aby napiec sobie elementow i dopiero pozniej je sklejac i dekorowac. Myslisz, ze ma to sens? A moze jeszcze poczekac z miesiac?
Pozdrawiam i podziwiam Twoje domki
Spokojnie możesz zrobić domek już dzisiaj. Możesz upiec elementy domku i sklejać potem, możesz też skleić już teraz, a dekorować przed świętami lub w międzyczasie. Ma to sens, bo zaoszczędzisz sobie pracy w przedświątecznym nawale 🙂 A z domkami nic się nie dzieje, mój stoi w nienaruszonym stanie od zeszłych świąt 🙂 .
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dziekuje bardzo za szybka odpowiedz. Elwira
Przepis super:)
Sceptycznie podeszłam do pieczenia domków, ale mile się zaskoczyłam , wycięte wzorki np okien nie zarastają, ciasto kleiłam karmelem. Polecam przepis i co roku będę wykorzystywać. Pozdrawiam
Cieszę się, że zaryzykowałaś i się opłaciło:)
Pozdrawiam!
Pięknie i smakowicie wygląda. Też szykujemy się do chatki z piernika. Ciągle jednak czasu brakuje. Trzeba tylko uważać, by nie pożreć przed świętami.
chyba trzeba być cukiernikiem by takie cudeńko stworzyć !! aż szkoda jeść tego 😛 prześliczne !! a mam pytanie, z tego przepisu ile domków wyjdzie ?
Przecież przy składnikach jest napisane:)
Cudowne chatki piernikowe, podziwiam za cierpliwość i wyczucie smaku. Pozdrawiam:)
Wiem, że jestem leniwa, ale swoją chatkę robię z gotowego ciasta:) Fajny pomysł z okienkami wykrajanymi z foremek:) Cudo!
A ja mam takie pytanko , kiedy najlepiej jest zrobić taką chatkę z piernika przed świętami ? 🙂
No moje już są zrobione, więc można i już. Wszystko zależy od tego, ile przed świętami mamy na to czasu:)
Nie mogę oczu oderwać, bardzo pięknie wygląda taka dekoracja 🙂 Też będę musiała sobie zrobić, o ile się uda 🙂
A nie można zrobić wg przepisu na te zwykłe pierniczki?
Zwykłe to znaczy które? To ciasto jest idealne do chatki, bo nie odkształca się i jest twarde po upieczeniu.
bożeeee! jaka piękna instrukcja dla ograniczonych manualnie!!!! Dziękuję Słodka Babeczko!!!!
Dla Ciebie wszystko:)
Potwierdzam, przepis na domek jest rewelacyjny, robiłam w zeszłym roku i nie zawiódł. Bardzo dziękuję za szablon wykorzystam go do zrobienia tegorocznego domku, tym razem pomogą mi moje dzieci 🙂 ależ frajda ciekawe dla kogo większa dla mamy czy dzieci hehe. Pozdrawiam i dziękuję za świetne przepisy!
Nigdy jeszcze nie budowałam chatki piernikowej.
Cudowna jest! co roku,jak oglądam te piękne wypieki to mam chęć spróbować swoich sił, ale nie starcza mi odwagi 😉
Uściski:*
No nie, Ty się boisz?? Nie ma czego, pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Musisz się kiedyś koniecznie przełamać, a nagroda w postaci domków wynagrodzi Ci wszystkie trudy:)
Serio się boję, że w ogóle nie będę umiala się za to zabrać. Nie mam takich zdolności ,myślę. No,ale trzeba kiedyś spróbować żeby się przekonać, prawda?
🙂
dokładnie tak, trzeba spróbować, żeby wiedzieć:) Ale myślę – a w zasadzie jestem pewna, ze Ci się uda:)!
Pozdrawiam!
Ja też robiłam w tamtym roku ale tobie wyszły idealnie równe 😉 ja do swoich robiłam witraże w oknach .Po prostu pokruszyłam na proszek zwykłe owocowe landrynki i przed pieczeniem posypałam w miejsca okien.A gdy się piekły rozpuściły się i każde okno było innego koloru.Polecam
Tak, też robiłam z witrażami, ale w poprzednich latach (na zdjęciach widać). Jednak gdy domki trochę postały, to okna ‘spłynęły’, więc w tym roku darowałam sobie.
Domki są jak z bajki o Jasiu i Małgosi, super. Chyba w tym roku nie dam rady zrobić, może mi się takie przyśnią hi, hi,hi.
Jak Cię znam, to Ty ich nie skleisz:) Zbyt nerwowa jesteś:) Ale Paweł…
Buziaki!
Fantastyczne!
Ja się zastanawiam nad zrobieniem pierwszej takiej w życiu, ale trochę się boję, że nic mi z tego nie wyjdzie…
To nie ma się co zastanawiać tylko do roboty!!:)
Czy zwykly cukier wystarczy??
Nie, domki nie będą miały takiego koloru.
Czy one są na tyle trwałe ze można je zapakować do folii i dac na prezent? Czy nie rozpadna się?
Ja swoje zawsze daję na prezent:) Jeszcze nigdy żaden mi się nie rozpadł. Same w sobie są bardzo trwałe, a to czy się nie rozpadnie zależy tylko od tego, jak porządnie go skleisz:)
Piękny 🙂 Chyba też się skuszę tego roku na zrobienie domku 🙂 Super !
Asiu, powiem Ci, że świetna z Ciebie architektka 🙂
Nigdy nic nie udało mi się dobrze skleić (brak cierpliwości:( ) ale dam się porwać. Właśnie szukałam pomysłów na pierniki:)
Podziwiam za cierpliwość 😉
świetne domki 😉 ja to nie mam cierpliwości