Czy ktoś zamawiał kaczkę? A to tego nadziewaną… Dziś coś, co na pewno wywoła uśmiech u Waszych pociech, ale i u Was samych. Drożdżowe kaczuszki nadziewane konfiturą truskawkową. Będą śliczną ozdobą wielkanocnego stołu i miłą odmianą od zwykłych drożdżówek. Znajdą się jacyś chętni? Oczywiście nie muszę dodawać, że są pyszne… Polecam bardzo!
Przepis pochodzi z książki ‘Pieczenie ciast’.
Zobacz pozostałe przepisy na Wielkanoc.
Składniki na 10 kaczuszek:
- 500g mąki
- 30g świeżych drożdży (suchych należy dać o połowę mniej)
- 60g cukru
- 250ml mleka
- 60g masła
- 1 jajko
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 200g dowolnej konfitury (u mnie truskawkowa) do nadziania
- żółtko do posmarowania bułeczek
- cukier puder na lukier
- 10 koryntek
Mąkę przesiać do miski, zrobić w niej dołek, wsypać pokruszone drożdże, łyżę cukru i zalać połową ciepłego mleka. Zasypać niewielką ilością mąki tak, by powstała konsystencja gęstej śmietany. Odstawić na 15 minut, by rozczyn ruszył. Po tym czasie dodać roztopione masło i resztę składników, wyrobić gładkie ciasto. Wyrobione ciasto odstawić do wyrośnięcia ( u mnie po godzinie podwoiło swoją objętość). Następnie wyjąć ciasto z miski, krótko wyrobić i podzielić na 10 części. Z każdej części zrobić trzy kulki- dużą na brzuszek kaczki, mniejszą na głowę i najmniejszą na dziób. Największą kulkę rozpłaszczyć, nałożyć konfiturę i uformować kulę, starannie zaciskając ciasto, żeby konfitura nie wyciekła. Głowę i dziób kaczki przykleić żółtkiem do brzuszka. Gotowe kaczki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut. Przed pieczeniem posmarować całe kaczki żółtkiem.
Piec w temperaturze 200°C przez około 15 minut, do ładnego zarumienienia się kaczek. Po tym czasie wyjąć i przestudzić. Z cukru pudru i kilku kropel soku z cytryny (lub wody) zrobić lukier. Zrobić kaczkom oczy z lukru i rodzynek.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Witaj!
Zrobiłam te kaczuszki w Wielką Sobotę!
Co za radość dla moich wnucząt,fantastyczne, smaczne i szybko się zrobiły.
Dziękuję za pomysł i przepis.Pozdrawiam Basia
jakie słodkie 🙂
cudowne kaczuchy ! :))
No proszę a ja już myślałem, że chodzi o mięsiwo a tutaj takie fajne kaczuszki na słodko. Takie to można do święconki włożyć razem z barankiem. Ciekawe ile takich kaczuszek pojawi się w domach 🙂
Cudne. Ja robiłam w podobnym stylu zajączki:)
Urocze są te kaczuszki! 🙂
Świetny pomysł!!!
są piękne 🙂
urocze ;))) nie pokażę mojej córci bo będzie kazała mi robic ;)))