Przepis na ten sernik dostałam dawno, dawno temu od mojej Szwagierki Ani. Ale tak go pozmieniałam, że niewiele ma wspólnego z pierwotną wersją. Jak każdy sernik tak i ten jest naturalnie przepyszny! Troszkę inny od większości serników na blogu, bo jest dość zbity, ale nadal pozostaje kremowy i delikatny. A do tego kryje w sobie czekoladową niespodziankę. Zachęcam do wypróbowania, bo warto!
Przepis na masę serową i sposób wykonania sernika mojego autorstwa.
Składniki na spód kakaowy:
- 400g mąki
- 200g masła
- 150g drobnego cukru
- 40g kakao
- 1 jajko
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Z podanych składników zagnieść ciasto, uformować kulę, zawinąć w folię i schłodzić przez 1 godzinę.
Dno formy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem. 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno i boki tortownicy. Piec w temperaturze 180°C prze 10 minut. Wyjąć i odstawić do przestygnięcia.
Składniki na masę serową:
- 500g sera białego trzykrotnie mielonego (użyłam ‘Mój ulubiony’ z Wielunia)
- 250g mascarpone
- 100g drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru (proszek 40g)
- 4 jajka
Wszystkie składniki oprócz jajek zmiksować na gładką masę, na koniec dodać jajka i zmiksować tylko tyle, by powstała jednolita masa. Ważne jest, aby po dodaniu jajek nie miksować już długo sera, wtedy sernik nam nie popęka ani nie opadnie. Gotową masę serową wylać na podpieczony spód. Z pozostałego ciasta odrywać małe kawałki, robić z nich kulki i wrzucać do masy serowej, w razie potrzeby leciutko dociskając, tak, aby cała kulka była schowana w masie serowej.
Piec w temperaturze 150°C przez ok 1,5 godziny. Sernik jest gotowy, gdy środek jest ścięty i po dotknięciu sprężynuje. Ostudzić w uchylonym piekarniku, następnie wyjąć, pozostawić do całkowitego wystygnięcia. Włożyć do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
Sernik wyszedł wyborny, bardzo kremowy i pysznie waniliowy 🙂 Dodatkowo czekoladowe kulki robiły furrorę wśród domowników 🙂 Każdy był ciekawy jak je tam umieściłam 🙂 Radzę jednak robić je malutkie i wrzucać gdzieniegdzie bardziej dla ozdoby, bo rzeczywiście czekoladowe ciasto jest dość ciężkie. (Ciasta o dziwo dość sporo mi zostało, mimo że oblepiłam dużą tortownicę i nawrzucałam naprawdę sporo “niespodzianek” do środka. Ale wolę gdy mi zostaje, niż jak od połowy formy denerwuje się czy mi starczy). 🙂
Zrobiłam ten sernik kilka dni temu. Wyszedł całkiem smaczny. Jednak jak dla mnie spód i boki były zbyt zbite i ciężkie. Nie wiem, być może jest to uzależnione od jakości składników, chociaż na nich nie oszczędzałam. Mimo wszystko polecam dla wielbicieli sera i czekolady.
Re: ja robiłam ten sernik naprawdę z Twoim przepisem w ręku krok po kroku więc czemu mam pisać inaczej….ale jeśli Cie uraziłam to post usunę.
nie, to nie chodzi o to, bo to bardzo fajnie, że ktoś korzysta z moich przepisów, ale chodzi mi o to, że opis jest przekopiowany słowo w słowo, i to uważam za nie w porządku, bo to nie jest problem zrobić własny opis, a jak już przepisujesz słowo w słowo, to chociaż możesz napisać za kim cytujesz, myślę, że gdy kiedyś znajdziesz swój przekopiowany wpis, zrozumiesz co teraz czuję
nie chcę się wtrącać, ale wydaje mi się, że jeślo umieszczasz wpos w internecie, to jest on ogólnodostępny i można z niego korzystać, tym bardziej, że było podane źródło, poza tym temten sernik wygląda nawet lepiej niż ten u Ciebie. pozdrawiam
ja nie mam nic przeciwko temu, ze ktos korzysta z mojego przepis, a wręcz przeciwnie, ale mam pretensje o kopiowanie wpisu, doczytaj do konca a potem stawaj w obronie…
Świetnie wygląda. Super te łatki.
WYGLĄDA SUPER !! 🙂
supeerr wyglada;) tez robiłam podobny niestety zdjęc sie nie doczekał bo to byl dla kogos więc nie wypadalo ukroić kawaleczka;)
czekoladowe niespodzianki – czy może być coś lepszego w kuchni 🙂
wspaniale się prezentuje
Asiu, na śmierć się zakręciłam i nie wyróżniłam Cię w moim wpisie, a wyróżn ienie jest jak najbardziej zasłużone, bo tworzysz ciasta, że aż ślinka na podłogę cieknie 🙂
Serdecznie Cię zapraszam po wyróznienie:
http://domiwkuchni.blox.pl/2011/11/Mile-wyrozninie-i-twardy-orzech-do-zgryzienia.html
zapraszam po wyróżnienie
http://mamabartka.blogspot.com
Dziękuję wszystkim za komentarze i zachęcam do wypróbowania przepisu:)
Pozdrawiam!
Asiu, nie wiem czemu ale mam problemy z dodawaniem u Ciebie komentarzy 🙁
a co się dzieje? w czym jest problem?
Twoje zdjęcia to pokarm nie tylko dla oczu ale i dla duszy… pokłony! :*
zarumieniłam się…
Fajny pomysł z tymi kulkami. Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim 🙂
No i śliczne zdjęcia, oczywiście 🙂
Gorąco pozdrawiam 🙂
jak ja kocham te Twoje wypieki
bardzo lubię Twój blog więc postanowiłam go wyróżnić 🙂 szczegóły tutaj http://zeby-zycie-mialo-smaczek.blogspot.com/2011/11/wyroznienie.html
o mniam 🙂 Ja dzis kokosowy sernik piekłam 🙂 Twój prezentuje sie super 🙂 Pozdrawiam 🙂
ależ urocze ciapki:) faktycznie niespodzianka!
Kocham serniki z dodatkiem mascarpone i budyniu od kiedy je robię nie ma tygodnia bez sernika w domu:) fajna ta niespodzianka w środku 🙂
pieknie wyglada:) i na pewno smakuje pysnzie:)
Niesamowity;)
ale świetny! cudownie łaciaty, ale ta kokarda:)
bosssski! 🙂 mogę się poczęstować?
piękności! musi być pyszny! 🙂
pozdrawiam 🙂
Przepysznie wyglada! Jestem wielka fanka sernikow, wiec z checia skosztowalabym tego.
Ale cudny! 😉 Niesamowita jesteś z tym pieczeniem! 🙂
Juz zanotowałam i wezmę się za niego w najbliższych dniach bo serniki to ja Uwielbiam:-)))
Daj znać jak wyszedł i czy smakował:)
no ty mnie normalnie wykończysz…..
pysznie wyglada!
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaż jak on ślicznie wgląda, puchaty, dobrze wyrośnięty!!!! I ta czekolada, moje chłopaki oszaleją, NA PEWNO!!! skorzystam z przepisu 🙂
Będzie mi bardzo miło:)
Wygląda obłędnie!
fajny, taki łaciaty 🙂