Tort czekoladowo-kawowy w falbanki (+film)

To chyba ostatni tort w tym roku. Przynajmniej taką mam nadzieję, bo sporo ich było i mocno mnie zmęczyły. Choć przyznać muszę, że satysfakcji było wiele. Dzisiejszy tort to bardzo szczególny wypiek. Przygotowany na przyjęcie urodzinowe- niespodziankę, dla mojej Mamy. Była radość, były łzy i ogromne zaskoczenie. A tort… No cóż. Nie powiem, że było łatwo. A nawet powiem, że wręcz przeciwnie. Falbanki się mnie wcale nie słuchały i tort początkowo wyglądał nie tak, jak to sobie wyobrażałam. Byłam bliska kapitulacji. No ale moja zawziętość wzięła górę i wygrałam z niesfornymi falbankami.
Mam nadzieję, że nie tylko wygląd, ale i smak zachęci Was do zmierzenia się z tym wyzwaniem. Biszkopt nasączony kawą i likierem baileys, przełożony kremem kawowym i czekoladowym. Nie za słodki, rozpływający się w ustach. Wszystkim gościom bardzo smakował. Polecam i Wam bardzo gorąco.

Przepis na tort własny, falbanki podpatrzone w internecie.

Składniki na biszkopt:

• 6 dużych jajek (osobno żółtka i białka)
• szklanka* mąki pszennej
• 4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
• 3/4 szklanki drobnego cukru

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, cały czas miksując. Następnie dodawać po jednym żółtku miksując po każdym. Na koniec delikatnie wmieszać przesiane mąki (robiłam to na najwolniejszych obrotach miksera).

Dno tortownicy o średnicy 26cm wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie należy smarować tłuszczem ani wykładać papierem. Przełożyć przygotowane ciasto i wyrównać powierzchnię.

Piec w temperaturze 170 – 175°C przez około 30 minut, lub do tzw suchego patyczka. Jeśli dobrze ubiliście białka, to Wasz biszkopt nie ma prawa opaść, ale jeśli macie problem z opadającym biszkoptem, tak, jak ja kiedyś, należy po wyjęciu go z piekarnika upuścić na miękką powierzchnię (np. na poskładany koc leżący na podłodze) z wysokości ok 60 cm. Nie bójcie się tego, jest to genialny sposób na nieopadanie biszkoptu i zapewniam Was, że działa. Odstawić do wystudzenia. Ostudzony biszkopt przeciąć na trzy krążki (najlepiej jest upiec biszkopt dzień wcześniej, wtedy dużo łatwiej się go kroi). Każdy z krążków nasączyć.

*szklanka = 250ml

Do nasączenia:

• szklanka letniej wody
• 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
• 2 łyżeczki likieru baileys (może być też dowolny likier kawowy)

Wszystkie składniki wymieszać razem i nasączyć każdy blat biszkoptu.

Składniki na krem czekoladowy:

• 250g serka mascarpone
• 200ml śmietany kremówki
• 200g gorzkiej czekolady

Serek mascarpone i śmietana powinny być mocno schłodzone.
Czekoladę połamać na małe kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Odstawić do przestygnięcia.
Serek ubić razem z kremówką na puszystą masę, pod koniec ubijania wlać roztopioną czekoladę, cały czas miksując.

Składniki na masę kawową:

• 250g serka mascarpone
• 200ml śmietany kremówki
• 3 łyżeczki kawy rozpuszczone w minimalnej ilości wody
• 2 łyżki cukru pudru (lub wedle uznania)

Wszystkie składniki ubić razem na puszystą masę.

Pierwszy blat biszkoptu ułożyć na paterze, wyłożyć na niego masę kawową, wyrównać. Przykryć drugim blatem, na niego wyłożyć krem czekoladowy, wyrównać i przykryć ostatnim blatem. Wsadzić do lodówki do schłodzenia.
Przygotować krem na bazie bezy szwajcarskiej.

Beza szwajcarska:

• 600g miękkiego masła, pokrojonego na małe kawałki
• ok.200g białek dużych jajek
  
• 400g cukru
• szczypta soli
• ½ łyżeczki cream of tartar (winian potasu, ja nie dodawałam)
  
• wybrany barwnik (u mnie czerwony)
  
• opcjonalnie łyżeczka ekstraktu waniliowego opcjonalnie

Sposób wykonania i film instruktażowy znajdziecie we wpisie na krem maślany.

Niewielką ilością gotowego kremu wysmarować boki i wierzch tortu, pozostały krem przełożyć do woreczka z końcówką w kształcie łezki (Wilton nr 104). Szerszą część tylki przyłożyć bokiem do tortu i zygzakiem wyciskać krem na boki tortu, od dołu ku górze. Jest to część trudna do opisania, dlatego nakręciłam dla Was krótki filmik, który na pewno ułatwi Wam pracę (całość po skończeniu posypałam brokatem jadalnym, w rzeczywistości wyglądał po prostu pięknie!):

Zdjęć sporo, ale chciałam Wam pokazać również zdjęcia z przygotowań tortu.

Powodzenia i smacznego!

Wydrukuj ten przepis