Ostatnio zrobiło się bardzo jesiennie, więc żeby trochę rozpędzić te ciemne chmury mam dla Was pyszne ciasto jogurtowe. Bardzo lubię takie ciasta. Lekkie i puszyste a przy tym wilgotne. A jeśli do tego wszystkiego są z owocami, to już szczyt marzeń:). Dzisiejsze ciasto takie właśnie jest. Do jego przygotowania możecie użyć zarówno brzoskwiń, jak i nektarynek. W obu wersjach będzie smakować równie pysznie – zapewniam! Zachęcam do wypróbowania przepisu:)
Przepis znaleziony na tej stronie.
Składniki:
- 410g brzoskwiń lub nektarynek
- 125g miękkiego masła
- 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1 i 1/3 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki wiórków kokosowych
- 1/4 szklanki płatków migdałowych
- 180g jogurtu brzoskwiniowego
Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Brzoskwinie obrać ze skórki i pokroić na ćwiartki a następnie na plasterki.
Zmiksować miękkie masło z cukrem i esencją waniliową na puszystą masę. Dodawać po jednym jajku, miksując dokładnie po każdym. Następnie dodać mąkę i jogurt i dobrze zmiksować ale niezbyt długo.
Wylać pół ciasta do przygotowanej tortownicy, na to wyłożyć pokrojone brzoskwinie. Wylać drugą część ciasta. Wierzch ciasta posypać wiórkami kokosowymi i płatkami migdałowymi.
Piec w temperaturze 180°C przez 50 minut. 10 minut przed końcem przykryć ciasto folią aluminiową, żeby się zbyt mocno nie przypiekł wierzch ciasta.
Po wyjęciu z piekarnika chwilę przestudzić w tortownicy, następnie zdjąć obręcz i wystudzić na kratce.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
No i wyszedł mi zakalec 🙁
Przykro mi, ale zdarza się nawet najlepszym 🙂
BOZE JAKIE PYSZNE! zrobilam jako muffiny i to chyba najlepsze w zyciu 😀
Pyszne ciasto!!!Polecam 🙂
super wygląda…;) lubię takie ciacha
Fajny przepis 🙂 Ja też lubię takie proste, ucierane ciasta. A mam pytanie. Czy te płatki migdałowe są miękkie? Pozdrawiam 🙂
Dzięki:) Płatki migdałowe same w sobie przecież nie są jakoś wybitnie miękkie, a po upieczeniu są chrupiące:)
Też lubię takie puszyste, wilgotne ciasta owocowe, koniecznie domowe 🙂 Pycha!
mniam! posypka kokosowo-migdałowa dodaje charakteru 🙂
apetycznie wygląda 🙂
🙂 pysznie wygląda 🙂 i z kokosem 😀
lubię takie proste, ucierane ciasta – zawsze są pyszne!
A brzoskwinie z puszki czy świeże?
Tak smakowicie wygląda, że aż ślinka cieknie.
Pozdrawiam.
Ja dałam świeże brzoskwinie, ale mogą być z puszki, tylko trzeba je porządnie odsączyć. Dziękuję i pozdrawiam:
Bardzo kuszące! 😉
JAK ZAWSZE PYSZNOŚCI :):)
Jak dla mnie rewelacja, również uwielbiam takie połączenia. Kolejny przepis do wypróbowania, oj kiedy ja to upiekę, już nie mówiąc o jedzeniu. Pozdrawiam serdecznie
O matulu i jak ja mam dalej funkcjonować jak nawet okruszek nie chce mi wpaść :)) Asiu cudne ciasto i piękne zdjęcia:)