Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście, jaka baba zagości na Waszym świątecznym stole, to może ta Was skusi. Jest przepyszna i bardzo aromatyczna. Dzięki dodatkowi serka homogenizowanego jest mocno wilgotna. Niekłopotliwa w wykonaniu, poradzi sobie z nią nawet początkujący “cukiernik”. Takie babeczki lubię najbardziej. Smakowała wszystkim, włącznie z moją córcią i mężem, a to nie lada pochwała :). Polecam Wam bardzo!
Za przepis dziękuję Asi S.
Więcej przepisów na Wielkanoc.
Składniki:
- 250g mąki
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 150g miękkiego masła
- 200g cukru
- 250g serka homogenizowanego waniliowego
- łyżka cukru z wanilią lub jeden cukier wanilinowy
- sok z połowy cytryny
- otarta skórka z cytryny
- kisiel o smaku cytrynowym (proszek)
- 3 duże jajka
Masło utrzeć z cukrami na jasną i puszysta masę, następnie dodawać po jednym jajku, cały czas ubijając. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i kisielem. Do masy jajeczno – maślanej dodawać na przemian mąkę z serkiem. Na koniec dodać sok i skórkę z cytryny i wymieszać.
Foremki na małe babeczki wysmarować masłem i posypać bułką tartą (można również upiec jedną dużą babkę, w formie z kominem o średnicy 21 cm lub niedużej keksówce). Przełożyć do nich ciasto i wyrównać.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 50 – 60 minut, lub do suchego patyczka. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie do wystygnięcia. Przed podaniem polukrować lukrem z dodatkiem soku z cytryny.
Smacznego!
Kurde… zrobił mi się zakalec… a nic na to nie wskazywało. Babka pięknie wyrosła, popękała…nie wiem. Może rzeczywiście może być to spowodowane tym, że serek homogenizowany był z lodówki… cóż postanowiłam się nie poddawać i jeszcze raz zrobić.
Dlatego ja zawsze z duszą na ramieniu piekę wszelkie ciasta ucierane, bo też mam problem z zakalcem… I nigdy nie wiem, dlaczego tak naprawdę on sę pojawia. A babka jest pyszna, dlatego warto spróbować jeszcze raz… Mam nadzieję, że drugie podejście będzie udane.
Czekamy na nowe przepisy 🙂
Myślałam, że już nikt nie czeka 🙂
witam
Mam pytanko , robiłam już dwukrotnie tą babkę, tylko w keksówce, jest bardzo smaczna ale za każdym razem robi się zakalec, co robię nie tak!
pozdrawiam cieplutko iwona
Nigdy nie wiem skąd się bierze zakalec, mi też to się zdarza. Może składniki nie miały tej samej temperatury?
Wspaniała! uwielbiam cytrynowe wypieki. 🙂
Piękne są te babeczki i zdjęcia bardzo apetyczne. Pozdrawiam ciepło 🙂
A co jeśli chciałabym upiec w dużej keksówce?;p Jeszcze raz tyle składników, czy 1,5 porcji?
Przelicz proporcje.
A ja we Francji nie mama kislu, czy mozna go czyms zastapic?
Łyżką mąki ziemniaczanej.
Babeczko a czym można zastąpić serek? Jogurtem naturalnym?
Myślę, że taki gęsty jak grecki się nada do tego.
Babeczki wyglądają BAJECZNIE!!!!! Zabieram kilka sztuk do kawki 😉 Takie “Babeczki” to jak uwielbiammmm 😉
Urocze takie malutkie !
Serdecznie zapraszam do udziału w konkursie Wielkanocnym : http://wulkan-smaku.pl/konkurs-zdrowa-wielkanoc/