Sama nie wiem, dlaczego zrobiłam ten sernik dopiero teraz. Może dlatego, że choć bardzo mi się podobał, to nie byłam pewna, jak będzie smakował? Zupełnie niepotrzebnie. Bo już od pierwszego kęsa tego sernika nie mogę przestać o nim myśleć. Smak… Wyjątkowy i niepowtarzalny. Zdecydowanie inny niż zwykły sernik. Mak, który jest dodany do masy serowej sprawia, że gdyby zamknąć oczy, to trudno byłoby zgadnąć, co to za ciasto. Konsystencja też inna niż większość serników na blogu, bo zwarta i raczej nie kremowa, a to z kolei zasługa ricoty. No i ta góra… Przepyszny lemon curd. Nie macie wyjścia, musicie zrobić ten sernik, żeby wiedzieć o czym mówię. Polecam Wam bardzo!
Gdyby jednak Wam się nie spodobał, to zapraszam do przeglądnięcia pozostałych moich serników.
Przepis pochodzi z książki ‘Najlepsze ciasta świata’.
Składniki:
- 500g twarogu zmielonego co najmniej dwukrotnie (użyłam wiaderkowego z Piątnicy)
- 500g sera ricotta
- 1/2 szklanki drobnego cukru
- 6 jajek
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 400g skondensowanego mleka słodzonego
- szklanka ziaren maku
Krem cytrynowy:
- starta skóra i wyciśnięty sok z 3 cytryn
- 75g masła
- 250g cukru
- 3 duże jajka
Dodatkowo:
- niewielka ilość maku do posypania wierzchu sernika
Dno tortownicy o średnicy 24cm wyłożyć papierem do pieczenia i razem z bokami dokładnie wysmarować tłuszczem. Dno i boki wysypać dokładnie ziarnami maku, nadmiar zsypując z powrotem do pozostałych ziaren.
Twaróg i ricottę zmiksować na gładko. Dodać cukier, ekstrakt z wanilii, mleko skondensowane i zmiksować dokładnie. Następnie dodawać po jednym jajku, miksując po każdym, ale niezbyt długo. Na końcu dodać pozostały mak i delikatnie wymieszać szpatułką. Gotową masę przelać do przygotowanej tortownicy.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C, włożyć sernik i piec przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 160°C i piec kolejne 40 minut. Ja ten czas musiałam wydłużyć do 1 godziny, bo po 40 minutach mój sernik nie był upieczony. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki i przestudzić sernik. Następnie wyjąć i wystudzić do końca. Na zimny sernik wyłożyć krem i równo rozsmarować. Posypać makiem. Schłodzić w lodówce.
Przygotowanie kremu:
W żaroodpornej misce umieszczonej nad parą podgrzać cukier, masło, skórkę i sok z cytryn. Mieszać, aż cukier się rozpuści a całość będzie ciepła. Jajka dokładnie roztrzepać i dodać do ciepłej masy. Cały czas mieszając podgrzewać do momentu, aż masa zacznie przywierać do łyżki. To będzie znak, że jajka zgęstniały. Należy bardzo uważać, aby zbytnio nie podgrzać masy, ponieważ jajka mogą się ściąć. Gotowy krem pozostawić na chwilę do ostygnięcia, następnie rozprowadzić na zimnym serniku.
Smacznego!
Jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o każdym nowym wpisie skorzystaj z menu Powiadomienia
pychotka i wizualnie piękność,rodzinka szybko zjadła:)))))))))))))
Lemon curd, pomimo tego, ze na brązowym cukrze – rewelacyjny. Natomiast sam sernik wydaje się ciut mdły. Wykorzystałem wiejski ser “od gospodyni” – nie tak kwaśny, jak ze sklepu – i być może to jakoś zmieniło smak. Z pewnością jednak podejmę jeszcze kolejne próby z cyzelowaniem smaku.
Moim zdaniem sernik nie jest mdły, lemon curd dodaje
mu wyrazistości. Być może to faktycznie przez twaróg, a być moż mamy po prostu inny smak 🙂
Pozdrawiam!
To pierwszy przepis, z tego blogu, jaki wypróbowałem na sobie i dzieciach. Cóż pisać? Podzielił nas na dwie frakcje. Jedna twierdzi, że sernik jest super, nareszcie coś nowego, innego, śmiałego. Druga zaś, że owszem dobry, ale to żółte z wierzchu zbyt aromatyczne i całość dziwna jakaś….. Czyli jak wszędzie, gdzie się kilka osób zbierze.
W każdym razie dzisiaj w promocji były cytryny i coś z nich trzeba zrobić…..
Hahaha:) no to tak jest, że ilu ludzi tyle opinii:) ale zgodzę się, że “to żółte na wierzchu” może nie wszystkim smakować. Ja bardzo lubię:)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam:)
wita j Asiu:)
Mam pytanie – czym i czy w ogóle mogę zastąpić mleko skondensowane??? mleczkiem do kawy?? kremówką??? a lemon curd czy zamiennie musem z truskawek z galeratką truskawkową lub żelatyną??? to to będzie dobrze smakować??? nie chciałaby zepsuć smaku tego sernika.
pozdr
Iwona
Już odpowiedziałam na ten komentarz…
witaj Asiu,
mam pytanie – czy mleko skondensowane można zastąpić śmietaną kremówką czy mleczkiem takim 7,5% do kawy?? czy też ze względu na walory smakowe musi to być mleko skondensowane??? czy lemon curd można zastąpić zmiksowanymi truskawkami z dodatkiem galaretki truskowakowej lub żelatyny??
pozdrawiam serdecznie
PS ricotta i ser już zakupiony na ten sernik:)
Możesz zastąpić kremówką, ale na pewno zmieni to i smak i konsystencję sernika, co do mleczka, to nie wiem, nigdy na takim nie piekłam. Co do truskawek, to nie wydaje mi się, żeby pasowały do maku. Jeśli chcesz sernik z truskawkami, to raczej proponuję wybrać inny przepis na sernik (np. ten) i dołożyć na górę ten mus truskawkowy.
witaj Asiu,
Serdecznie dziękuje za poradę.. i przepraszam, bo zdaje się wyszedł mi komentarz 2razy (pierwszy był niewidoczny i ponowiłam go niepotrzebnie raz jeszcze). Mam teraz zagwozdkę- sorki za trywilane pytanie – jakie to ma być to mleczko skondensowane?? zerknęłam w necie i wyszło mi, że mleczko skondensowane to takie jak do kawy i herbaty… jakie wg Twego przepisu ma ono być?? jakiej marki?? słodzone czy nie???
pozdr
Nie musi być konkretnej marki, ma być to mleko słodzone zagęszczone, po prostu:) Ja używam z Gostynia.
Mozesz uzyc wisni zamiast truskawek
Witam,
Bardzo mi smakował. Lubię takie pokręcone kwaśne smaki. Zrobiłam lemon curd z cukru brązowego (taka obsesja, że biały cukier to biała śmierć) i nie miał tego jaskrawego żółtego koloru, ale był nieziemsko kwaśny czyli dla mnie pyszny.
Pozdrawiam
Jeszcze muszę dodać, że dałam formę 23 cm i uciekł mi prawie drań jeden, urósł jakieś dwa cm ponad formę. Jak ostygł był równo z blachą. Polecam wszystkim.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Zrobiłam ten sernik na świąteczny stół. Bardzo efektowny wizualnie. Niezwykły w smaku. Dziękuję za inspirację!
Ja również dziękuję:)
Pozdrawiam:)!
Skorzystałam z twojego przepisu, sernik poezja smaku, wyszedł jak z obrazka.
Teraz kolej na następny przepis z twojej strony. Pozdrawiam
Bardzo się cieszę.
Pozdrawiam:)
Asiek,bardzo mi sie podoba ten przepis. Mam jednak pytanie co do maku, moge dodac masy makowej? Mieszkam za granica i to jedyne co mi sie udalo dostac na swieta:-)
Pozdrawiam
Nie, masa makowa niestety się do tego nie nadaje:( Musi być mak, taki zwykły niemielony. Bo ten mak w serze, to ma tak fajnie chrupać:)
Pozdrawiam.
cudny sernik, bedzie trzeba kiedyś go zrobić
piękny!!!! Zapisuje koniecznie do zrobienia 🙂 Pozdrawiam 🙂
Asiek strona działa,pozdrawiam:-)
Dzięki:)
Również pozdrawiam:)
Widzę na różnych blogach, że coraz modniejszy stał się lemon curd. Nie pozostaje mi nic innego jak samej spróbować 🙂 Super przepis! Pozdrawiam
Genialny! uwielbiam połączenie maku i cytrynowej masy oraz seromakowce, więc Twój sernik mnie zauroczył 😉 i jeszcze ten świetny pomysł, żeby mak był w masie serowej, a nie jako oddzielna warstwa. do wypróbowania koniecznie 😉
Bardzo oryginalne połączenie!
Jeeeeeeeej! Wygląda cudownie, planuję go zrobić w weekend, tylko mam pytanie? U mnie w mieście raczej nie dostane ricotty, czy uważasz że możnaby było dać 1 kg normalnego sera białego?
PS Świetna stronka, już nie jeden przepis wypróbowałam i jestem baaaaaardzo zadowolona 🙂
Tak, można, będzie trochę inna konsystencja, ale można. Radziłbym tyko, żeby to był taki prawdziwy ser, zmielony w maszynce, a jeśli z wiaderka, to z dużą zawartością tłuszczu. A może jest Lidl u Ciebie? tam kupisz ricotte.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam:)
Jeżeli smakuje tak jak opisujesz i tak jak się prezentuje, to pozostaje mi tylko zapisać przepis. 🙂
wygląda rewelacyjnie… Twojego bloga odkryłam niecały tydzień temu, gdy szukałam przepisu na tort dla córki… znalazłam – tęczowy tort, ale na tym się nie skończyło… na moim stole były ciasta tylko i wyłącznie z twojego bloga – przepyszne i wyglądały prawie jak te z twoich zdjęć 😉
Bardzo mi miło:) Cieszę się, że do mnie trafiłaś i Ci się spodobało. Mam nadzieję, że tu zostaniesz na dłużej:) Ale najbardziej się cieszę, że pieczesz z moich przepisów i Ci smakuje:)
Pozdrawiam serdecznie.